Reklama

Sąd Najwyższy jest już inny - komentuje Wojciech Tumidalski

Historia dzieje się na naszych oczach. Odchodzi do niej Sąd Najwyższy, jaki znaliśmy. Czy ten nowy będzie lepszy?

Aktualizacja: 03.04.2018 08:03 Publikacja: 03.04.2018 07:43

Sąd Najwyższy jest już inny - komentuje Wojciech Tumidalski

Foto: Fotolia.com

Wielu obecnych sędziów SN przeżywa hamletowski dylemat i rozważa: odejść czy pozostać w służbie, aby przetrwał duch SN? Sędzią jest się nie tylko na dobre czasy i nie można oddawać pola walkowerem. Co innego, gdy sędzia uzna za niekonstytucyjne przepisy, na mocy których miałby orzekać. Albo jak Małgorzata Gersdorf, której kadencję ustawa przerywa.

Dlatego sędziowie najpewniej odejdą, nie mogąc stosować prawa sprzecznego z konstytucją. Jej bowiem dotąd nie zmieniono. Do ostatniej chwili czekali w niepewności, czy zmian nie odwróci jakaś nowelizacja złożona dla zatarcia złego wrażenia w oczach instytucji europejskich. Nowe projekty PiS niczego tu jednak nie zmieniły. A wręcz pogłębiły niekonstytucyjność.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Dobra osobiste
Wypadek na A1. Sąd zdecydował ws. pozwów rodziny Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Wyrok TSUE to nie jest opcja atomowa, ale chaos w sądach i tak spotęguje
Reklama
Reklama