Niech gra pozorów trwa - komentuje Tomasz Pietryga

Wizyta dwójki polskich ministrów w Brukseli i spotkanie z Fransem Timmermansem w święto 3 Maja, ekspresowe złożenie kolejnych projektów zmian w ustawach sądowych podczas majówki i zapowiedź ich uchwalenia jeszcze w tym tygodniu świadczą o tym, że obóz prawicy jest zdeterminowany jak najszybciej rozwiązać spór z Komisją Europejską.

Aktualizacja: 07.05.2018 08:13 Publikacja: 07.05.2018 07:27

Niech gra pozorów trwa - komentuje Tomasz Pietryga

Foto: Fotolia

Już 14 maja ma się odbyć kolejne posiedzenie Rady ds. Ogólnych UE, a ta ma zdecydować, co dalej ze słynnym art. 7 i procedurą ochrony praworządności. Polsce zaczyna zależeć, aby w negocjowanie unijnego budżetu na lata 2021–2027 wejść bez dodatkowych obciążeń, zwłaszcza że po ujawnieniu kolejnego jego projektu sytuacja nie wygląda dla nas tak różowo, jak wydawało się jeszcze przed tygodniem. Możemy stracić nawet kilkanaście procent obecnej sumy funduszy, a konstruowane przez unijnych biurokratów kryteria mogą preferować już nie coraz lepiej sytuowany wschód UE, ale kraje kłopotliwego Południa. Polska może też zostać ukarana za niedostateczną niezależność sądów obcinaniem funduszy w nowej perspektywie budżetowej, i to bez konieczności akceptacji tej decyzji przez wszystkie państwa Wspólnoty. A ekspertyza wykazująca, że manewr ten nie naruszy unijnych traktatów, świadczy o tym, że do takiego posunięcia KE przygotowuje się bardzo solidnie.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr