Prezydent Andrzej Duda podpisał w czwartek inicjatywę ustawodawczą dotyczącą dwóch projektów ustaw: o sądach pokoju oraz drugiej, z przepisami je wprowadzającymi. Zaraz potem oba projekty trafiły do Sejmu.
– Moja propozycja zakłada ustanowienie sądów pokoju jako nowej kategorii sądów w ramach sądownictwa powszechnego – wyjaśniał prezydent. I dodał, że będą to sądy, które zostaną włączone w strukturę sądową poniżej sądów rejonowych. Od ich rozstrzygnięć będzie przysługiwało odwołanie do sądów rejonowych. Kiedy w sądach pojawią się pierwsi sędziowie pokoju? Nie wiadomo. Wszystko zależy od tempa prac w parlamencie.
Czytaj więcej
Obawiam się, że szczytna idea sędziów pokoju szybko sięgnie bruku, stając się karykaturą sprawiedliwości bliższej obywatelom.
KRS i wybory powszechne
Sądy pokoju będą zajmowały się najprostszymi sprawami, które dziś blokują sądy rejonowe. Zgodnie z prezydencką propozycją sędziowie pokoju będą rozstrzygać przede wszystkim sprawy wykroczeniowe i wybrane występki, w których wartość szkody nie przekracza 10 tys. zł. Do sądów pokoju trafiać mają też sprawy cywilne, w tym próby ugodowe, sprawy o alimenty, sprawy o naruszenie posiadania itd.
Dla kogo będzie urząd sędziego pokoju? Będzie nim mogła zostać osoba powyżej 29. roku życia z wykształceniem prawniczym i z co najmniej trzyletnim doświadczeniem zawodowym. Kandydaci będą zgłaszali się na listę zainteresowanych, która w pierwszej kolejności trafi do Krajowej Rady Sądownictwa. Następnie wszystkie te osoby, które w przekonaniu KRS będą spełniały warunki ustawowe do tego, by zostać sędzią pokoju, będą poddane wyborom powszechnym.