Ostre wystąpienie Przedstawicieli Sędziów Okręgu Sądu Okręgowego w Warszawie

Przedstawiciele Sędziów Okręgu Sądu Okręgowego w Warszawie wezwali wszystkich sędziów w Polsce do nieulegania naciskom i próbom zastraszenia i wywierania presji. Chcą, by samorząd sędziowski jednoznacznie sprzeciwił podporządkowaniu sądów władzy politycznej.

Aktualizacja: 15.06.2018 21:32 Publikacja: 15.06.2018 19:57

Ostre wystąpienie Przedstawicieli Sędziów Okręgu Sądu Okręgowego w Warszawie

Foto: Adobe Stock

Zgromadzenie  przedstawicieli sędziów przyjęło wczoraj trzy uchwały. Pierwszą poparło 62 sędziów przy dwóch głosach sprzeciwu. Bronią w niej  niezależnego od władzy politycznej wymiaru sprawiedliwości i przyłączają się do apeli stowarzyszeń sędziowskich, korporacji prawniczych i organizacji pozarządowych "o powstrzymanie  usuwania sędziów Sądu Najwyższego z uwagi na obniżenie wieku stanu spoczynku". Zdaniem Zgromadzenia doprowadzi ono do katastrofalnej w skutkach zapaści w działalności orzeczniczej SN oraz podważy autorytet Polski za granicą. Warszawscy sędziowie  uważają, że Komisja Europejska powinna skierować ustawę o Sądzie Najwyższym do Trybunału Sprawiedliwości UE.

Poparcie dla kolegów z Krakowa

Zgromadzenie wyraziło solidarność z sędziami krytykowanymi za wydane orzeczenia i deklaruje swoje wsparcie "w każdej prawnie dopuszczalnej i możliwej formie". Solidaryzuje się też z sędziami krakowskimi, którzy "dla dobra wymiaru sprawiedliwości domagają się ustąpienia ze sprawowanej funkcji Prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie - Dagmary Pawełczyk - Woickiej". Stanowczo sprzeciwiło się powoływaniu sędziów do sądów dyscyplinarnych przy sądach apelacyjnych bez ich wiedzy i zgody.

Kolejny sprzeciw dotyczy zmian regulaminu urzędowania sądów powszechnych. Zdaniem Zgromadzenia  zmierzają one do oderwania sędziów funkcyjnych od ich czynności orzeczniczych i rażąco obniżają ich obowiązki oraz tworzą kolejne, zbędne stanowiska funkcyjne.

Przedstawiciele sędziów kategorycznie domagają się, by władze państwowe dostosowały poziom wynagrodzeń pracowników administracyjnych sądów apelacji warszawskiej do realiów i możliwości oferowanych przez warszawski rynek pracy. Ich zdaniem poziom wynagrodzeń jest krytyczny co prowadzi do drastycznego obniżenia liczby zatrudnionych pracowników i przekłada się na brak efektywności sądów.

- Oderwane od realiów rynkowych wynagrodzenia powodują odpływ doskonale przygotowanej, doświadczonej kadry urzędniczej do innych zawodów - piszą sędziowie w uchwale.

Koledzy z KRS nie reagowali

Za drugą uchwałą oddano 60 głosów, jej przyjęciu sprzeciwiły się cztery osoby. Zgromadzenie  stanęło na stanowisku, że kadencja nowo wybranych członków Kolegium przez Zebranie Sędziów Sądu Okręgowego w Warszawie jak i przez zebrania sędziów Sądów Rejonowych okręgu Sądu Okręgowego w Warszawie rozpoczyna się z dniem upływu kadencji dotychczasowych członków Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie: SSO Piotra Gąciarka, SSO Małgorzaty Kosickiej, SSO Anny Ptaszek, SSO Ady Sędrowskiej, SSR Magdaleny Baran, SSR Przemysława Hałasy, SSR Łukasza Kluski oraz SSR Marty Kożuchowskiej-Warywody tj. kadencji określonej zgodnie z przepisami ustawy  – Prawo o ustroju sądów powszechnych w brzmieniu sprzed nowelizacji dokonanej ustawą z 12 kwietnia 2018 r.  (Dz. U. z 8 maja 2018 r. poz. 848).

- Nowelizacja nie przewiduje żadnych przepisów, na mocy których mandaty wybranych na trzyletnie kadencje członków kolegium pod rządami poprzednio obowiązujących przepisów wygasają z mocy prawa - czytamy w uchwale.

Sędziom nie podobają się także wypowiedzi niektórych członków Krajowej Rady Sądownictwa o konieczności karania sędziów za ich publiczne wypowiedzi, także te zawarte w uzasadnieniach orzeczeń. Przypomnijmy, że na posiedzeniu Rady 11 maja 2018 r. Wiceprzewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa Wiesław Johann powiedział co powinno podlegać odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów:  „To mogą być wypowiedzi publiczne, to mogą być także słowa polityczne wypowiadane w trakcie uzasadniania wyroku – ot, chociażby przykład pana sędziego Tulei, gdzie mówiło się o metodach stalinowskich stosowanych przez funkcjonariuszy CBA".

Zgromadzenie wyraziło zaniepokojenie, że na "takie próby ograniczenia niezawisłości sędziów"  nie zareagowali obecni na posiedzeniu KRS sędziowie sądów powszechnych, zwłaszcza z Sądu Okręgowego w Warszawie (Dariusz Drajewicz, Maciej Mitera i Jędrzej Kondek.

Kolejny sprzeciw dotyczy  publikacji na stronie internetowej Prokuratury Okręgowej. Chodzi o informację o ponownym umorzeniu śledztwa w sprawie organizacji i przebiegu posiedzenia Sejmu RP  16 grudnia 2016 r. oraz  informację o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie zeznania nieprawdy oraz zatajenia prawdy przez osoby składające zeznania w charakterze świadków w toku śledztwa w sprawie organizacji i przebiegu posiedzenia Sejmu RP w dniu 16 grudnia 2016 r.

- Oba komunikaty zawierają treści niedopuszczalne. Odmienne zdanie prokuratury co do wypełnienia znamion przestępstwa przez osoby wskazane w zawiadomieniu nie usprawiedliwia pozamerytorycznej krytyki działania Sądu - uważa Zgromadzenie. - Zarzuty kierowania się przez Sąd innymi niż merytoryczne przesłankami przy podejmowaniu decyzji procesowych podważają zaufanie do wymiaru sprawiedliwości i nie powinny paść ze strony Prokuratury, stojącej na straży prawa. Narusza to zasady etyki zawodowej prokuratorów określone w § 2 pkt 5 Zbioru Zasad Etyki Zawodowej Prokuratorów z dnia 12 grudnia 2017 r. - zauważają sędziowie.

W obronie sędziego Gąciarka

W trzeciej uchwale  Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów  zobowiązało prezesa i wiceprezesa ds. Karnych Sądu Okręgowego w Warszawie do podjęcia natychmiastowych działań w celu wyjaśnienia sprawy pomówienia w programie TVP „Alarm" sędziego tego Sądu Piotra Gąciarka. W wyemitowanym z 23 maja 2018 r. materiale sędziemu zarzucono   nadużycie urzędu przy rozpoznawaniu sprawy karnej, w której występował jako pokrzywdzony. W programie wyrażono też wątpliwości co do kompetencji zawodowych sędziego i stylu prywatnego życia sędziego.

- Program ten insynuując sędziemu niegodne zachowania może być uznany za celowy atak na osobę głoszącą poglądy, jakie niektórzy w obecnych czasach chcieliby przemilczeć, gdyż prywatną sprawę sędziego zestawiono z jego publiczną aktywnością i krytycznymi wypowiedziami na temat ostatnich zmian w wymiarze sprawiedliwości. Stoimy na stanowisku, że podjęte przez Państwa Prezesów czynności powinny doprowadzić do upublicznienia prawdziwych okoliczności sprawy - napisali sędziowie.

W czwartek i piątek  podobne uchwały podjęły zebrania członków oddziałów warszawskiego i gorzowskiego Stowarzyszenia  „Iustitia”.

Zgromadzenie  przedstawicieli sędziów przyjęło wczoraj trzy uchwały. Pierwszą poparło 62 sędziów przy dwóch głosach sprzeciwu. Bronią w niej  niezależnego od władzy politycznej wymiaru sprawiedliwości i przyłączają się do apeli stowarzyszeń sędziowskich, korporacji prawniczych i organizacji pozarządowych "o powstrzymanie  usuwania sędziów Sądu Najwyższego z uwagi na obniżenie wieku stanu spoczynku". Zdaniem Zgromadzenia doprowadzi ono do katastrofalnej w skutkach zapaści w działalności orzeczniczej SN oraz podważy autorytet Polski za granicą. Warszawscy sędziowie  uważają, że Komisja Europejska powinna skierować ustawę o Sądzie Najwyższym do Trybunału Sprawiedliwości UE.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego