Kalendarz Julii Przyłębskiej trafi na wokandę Trybunału w Strasburgu

W poniedziałek Europejski Trybunał Praw Człowieka ma zakomunikować zainicjowanie sprawy przeciwko Polsce ze skargi Sieci Obywatelskiej Watchdog Polskiej. To sprawa dotycząca Trybunału Konstytucyjnego - kalendarza spotkań Julii Przyłębskiej.

Publikacja: 04.10.2021 09:29

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska

Foto: PAP/Leszek Szymański

Sieć Obywatelska Watchdog Polska podkreśla, że sprawa ta ma ogromne znaczenie dla przestrzegania prawa do informacji w Polsce, bez którego nie ma rzetelnej debaty publicznej. Sieć Watchdog Polska wyczerpała krajową ścieżkę odwoławczą i dlatego zwróciła się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Czytaj więcej

Nie musimy wiedzieć, z kim spotyka się szefowa Trybunału - wyrok NSA ws. dostępu do informacji publicznej

Przypomnijmy, iż w czerwcu 2019 roku Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę Stowarzyszenia Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska. Domagało się ono udostępnienia kalendarza spotkań prezes i wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego od 1 stycznia 2017 r. do dnia złożenia wniosku. Stowarzyszenie interesowała również ewidencja osób wchodzących i wychodzących z Trybunału Konstytucyjnego, także od 1 stycznia 2017 r. do dnia złożenia wniosku. Swoje żądanie oparło na ustawie o dostępie do informacji publicznej.

Prezes TK odmówiła. Według niej terminarz spotkań nie jest dokumentem urzędowym i nie stanowi informacji publicznej. Podobna opinia dotyczyła książki wejść i wyjść z budynku.

Stowarzyszenie odwołało się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Twierdziło, że udostępnieniu podlegają wszelkie informacje o sprawujących funkcje w podmiotach władzy publicznej, a nie tylko dokumenty urzędowe. Z tego powodu kalendarze spotkań powinny zostać udostępnione, choć odmienne stanowisko reprezentuje sąd administracyjny.

WSA oddalił skargę. Watchdog Polska wniosło skargę do NSA, a ten również ją oddalił. Jak pisaliśmy wówczas na łamach "Rzeczpospolitej", zdaniem sądu skarga była słabo uzasadniona. Tymczasem orzecznictwo jest od lat ugruntowane. Kalendarz i książka wejść i wyjść są dokumentami wewnętrznymi, czysto pomocniczymi. Skoro zaś stowarzyszenie chciało przełamać dotychczasową linię orzeczniczą, to powinno przedstawić mocne argumenty. Nie zrobiło tego.

Sieć Obywatelska Watchdog Polska podkreśla, że sprawa ta ma ogromne znaczenie dla przestrzegania prawa do informacji w Polsce, bez którego nie ma rzetelnej debaty publicznej. Sieć Watchdog Polska wyczerpała krajową ścieżkę odwoławczą i dlatego zwróciła się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Przypomnijmy, iż w czerwcu 2019 roku Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę Stowarzyszenia Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska. Domagało się ono udostępnienia kalendarza spotkań prezes i wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego od 1 stycznia 2017 r. do dnia złożenia wniosku. Stowarzyszenie interesowała również ewidencja osób wchodzących i wychodzących z Trybunału Konstytucyjnego, także od 1 stycznia 2017 r. do dnia złożenia wniosku. Swoje żądanie oparło na ustawie o dostępie do informacji publicznej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP