Po tysiąc złotych podwyżki i zmianę zasad wynagradzania zaproponował rząd. KRS opiniowała projekt zmian w ustawie o ustroju sądów powszechnych. To już trzecia wersja dotycząca sędziowskich podwyżek. Rząd zrezygnował w niej z obliczania sędziowskiej pensji na podstawie kwoty bazowej. Od przyszłego roku mają być liczone według przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce z drugiego kwartału roku poprzedniego. I tę propozycję Rada przyjęła z zadowoleniem. Zerwania z kwotą bazową od lat domagali się sędziowie. Był to zresztą jeden z warunków stawianych przez środowisko podczas akcji protestacyjnych – dni bez wokand.
Radzie nie podoba się jednak wysokość proponowanych mnożników.
– Są za niskie i nie uwzględniają wieloletniego obniżania poziomu wynagrodzeń sędziowskich – pisze Rada w uchwale.
Sędziowie twierdzą też, że obowiązujące od lat przepisy niekorzystnie kształtowały wysokość ich pensji.
Pensje odnoszone do przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale danego roku ogłaszanego przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego zmalały, ich zdaniem, z mnożnika 2,93 w 1996 r. do 1,86 w 2008 r. Proponowany mnożnik dla stawki podstawowej wynagrodzenia zasadniczego sędziego sądu rejonowego wynosi 2,05.