Reklama

Puste nominacje, czyli sędziowski absurd

Prezydent Lech Kaczyński musi wręczyć jeszcze ponad 700 nominacji sędziowskich na stanowiska, które nie istnieją

Publikacja: 31.01.2009 07:35

Puste nominacje, czyli sędziowski absurd

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

To efekt częstych, nieprzemyślanych zmian w [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=162548]ustawie – Prawo o ustroju sądów powszechnych.[/link]

W miniony czwartek prezydent wręczył 94 nominacje, głównie na stanowiska sędziów okręgowych w sądach rejonowych. Kolejne przed nim.

– To absurd – zgodni są wszyscy.

Nic z tym jednak zrobić nie można. Zarówno Ministerstwo Sprawiedliwości, Krajowa Rada Sądownictwa, jak i prezydent muszą postąpić tak, jak każe im nowelizacja ustawy. A ta, mimo że od 22 stycznia zlikwidowała awanse poziome, nakazała rozpoznać wszystkie wnioski złożone przez sędziów. Prezydentowi zostało jeszcze do wręczenia ok. 700 pustych nominacji. Pustych, bo na stanowiska, których już nie ma.

[srodtytul]Krótki awans[/srodtytul]

Reklama
Reklama

Do likwidacji awansów poziomych, czyli połączonych z możliwością pozostania przy orzekaniu w dotychczasowym sądzie, rząd przymierzał się dwa razy. Szansę na taki awans mieli sędziowie, którzy mieli odpowiedni staż pracy – 15 lat – i wykazali, że nie byli karani dyscyplinarnie.

Sejm nowelizację dwa razy uchwalił, ale też i dwukrotnie zawetował ją prezydent. Drugie weto Sejm odrzucił w ubiegłym tygodniu. W efekcie od 22 stycznia nie ma możliwości poziomego awansowania. Wiedząc, że awans przestanie istnieć, kolejni sędziowie i tak składali wnioski w tej sprawie. Ministerstwo Sprawiedliwości, Krajowa Rada Sądownictwa, no i w końcu prezydent muszą zadanie wypełnić do końca, czyli do nominacji.

[srodtytul]Nominacja do kosza[/srodtytul]

– To strata czasu nas wszystkich – kwituje sędzia Stanisław Dąbrowski, przewodniczący KRS. Przyznaje, że rada co miesiąc bada 150 – 200 takich wniosków.

– Nigdy nie byłem zwolennikiem awansów poziomych. Raził mnie automatyzm w tych sprawach. To nic innego jak zwykły dodatek za nienaganną służbę, ale teraz sytuacja robi się już mało poważna – mówi sędzia Dąbrowski.

I podaje, że wszystkich wniosków w sprawie awansów jest 1660; rada załatwiła już 1092, z czego 1039 zaopiniowała pozytywnie. Do dziś prezydent powołał 342 sędziów. Nominowani w czwartek niemal natychmiast utracili nowe stanowiska.

Reklama
Reklama

Wygląda więc na to, że z Sejmu wyszedł bubel.

– To był projekt rządowy dopychany kolanem w komisji – tłumaczy się za posłów Arkadiusz Mularczyk (PiS). I dodaje, że rządowe propozycje zebrały wszystkie negatywne opinie, ale wola polityczna była taka, by go uchwalić, co też się stało. Zapytaliśmy jednak posła, dlaczego żaden z zasiadających w komisji prawników nie zwrócił uwagi na absurd, do jakiego dojdzie po wejściu w życie przepisów.

[srodtytul]Winnych brak[/srodtytul]

– Ustaw w Sejmie jest cała masa, trudno wyłapać wszystkie pułapki. Czasem uwagę na takie sprawy zwracają eksperci, czasem sami zainteresowani. Sędziowie nic nie zgłaszali – dodaje.

– Zwracaliśmy uwagę na tę sprawę. Tylko że tak naprawdę nie było innego wyjścia. Gdyby zapisano, że złożone wnioski pozostają bez rozpoznania w chwili zniesienia takiej możliwości, posypałyby się pozwy. Zresztą i tak się posypią, tylko trochę później – tłumaczy „Rz" sędzia Irena Kamińska, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.

W pozwach sędziowie skarżyć się będą z pewnością na naruszenie zasady równości. To rzeczywiście absurd, ale tak właśnie się dzieje, kiedy uchyla się ustawę, która już obowiązuje – przyznaje sędzia Kamińska.

Reklama
Reklama

[ramka][b]Na pocieszenie dla sędziów[/b]

[b]Awans poziomy (zlikwidowany w styczniu)[/b]

- po 15 latach pracy na danym stanowisku

- z czystą kartoteką (bez kar dyscyplinarnych, wytyku i zwrócenia uwagi) sędzia mógł się ubiegać o awans na sędziego wyższej instancji (orzeka jednak na starym miejscu)

[b]Awans po zmianach[/b]

Reklama
Reklama

[b]Sędzia sądu rejonowego – trzy stawki awansowe[/b]

- pierwsza po pięciu latach pracy,

- druga – po dziesięciu,

- trzecia – po 15 latach pracy)

[b]Sędzia sądu okręgowego[/b] (trzy stawki awansowe jak wyżej)[/ramka]

Reklama
Reklama

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2009/01/30/puste-nominacje-czyli-sedziowski-absurd/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

To efekt częstych, nieprzemyślanych zmian w [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=162548]ustawie – Prawo o ustroju sądów powszechnych.[/link]

W miniony czwartek prezydent wręczył 94 nominacje, głównie na stanowiska sędziów okręgowych w sądach rejonowych. Kolejne przed nim.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Reklama
Matura i egzamin ósmoklasisty
Nadchodzi najpoważniejsza zmiana w polskiej ortografii od kilkudziesięciu lat
Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok ws. zasiedzenia służebności przesyłu
Dobra osobiste
Dziennikarka TVP ofiarą pomówień wspomaganych przez AI. Jak walczyć z oczernianiem?
Zawody prawnicze
Nowość w aplikacji mObywatel. Przyda się nie tylko komornikom
Matura i egzamin ósmoklasisty
CKE podała terminy egzaminów w 2026 roku. Zmieni się też harmonogram ferii
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama