Podobnie jak u nas przyczyną protestów są głównie kwestie finansowe. Tak jest między innymi we Włoszech. Od lat niezadowolenie tamtejszych sędziów wywołują coraz większe cięcia budżetowe na wymiar sprawiedliwości. Jak alarmowała niedawno „La Repubblica” w tekście pod znamiennym tytułem „Włoski wymiar sprawiedliwości jest na skraju upadku”, większość włoskich sądów mieści się w starych, od lat nieremontowanych budynkach, które nie spełniają nawet norm ochrony przeciwpożarowej. Niektórym tylko o krok od zamknięcia z powodu zagrożenia katastrofą budowlaną.
Pieniędzy na Temidę jest tymczasem coraz mniej. W raporcie szef departamentu ds. sądownictwa Claudio Castelli stwierdził, że fundusze przeznaczone na remont gmachów sądowych zostały „skrajnie ograniczone”. W 2008 r. na ten cel wyłożono 34 miliony euro, podczas gdy potrzeba aż 700 mln, a więc prawie dwadzieścia razy więcej. Nic więc dziwnego, że włoskiej Temidzie brakuje blisko tysiąc pracowników. A tamtejsi sędziowie są w coraz radykalniejszych nastrojach. To, że protestować umieją, pokazali już kilkakrotnie. Wszyscy pamiętają zwłaszcza słynny protest przed kilkoma laty. W środowisku zawrzało po wywiadzie, jaki Silvio Berlusconi udzielił dla brytyjskiego tygodnika „Spectator”. Premier nazwał wtedy włoskich sędziów „umysłowo upośledzonymi” i „antropologicznie różniącymi się od reszty rasy ludzkiej”. Na znak protestu w całym kraju przez kwadrans wstrzymano rozprawy i procedury śledcze.
[srodtytul] Słowenia: biały strajk [/srodtytul]
Protestują także słoweńscy sędziowie. Ich tzw. białe strajki, które rozpoczęły się jeszcze w ubiegłym roku, przypominają pospolite ruszenie. Bierze w nich udział 70 – 80 proc. wszystkich sędziów (w Słowenii jest ich ok. 1100). Przyczyną protestów są głównie niskie wynagrodzenia (średnio 1100 euro netto), ale także próby mieszania się władzy państwowej w kwestii sędziowskiej niezawisłości. – Nasze postulaty były od początku jasne. Żądamy wniesienia poprawek o systemie płac w sądownictwie w ustawie o sądownictwie, zrównania płac sędziów z płacami posłów i ministrów. Jesteśmy gotowi negocjować – oznajmiła przewodnicząca komitetu strajkowego Janja Roblek.
Protest słoweńskich sędziów spotkał się zresztą z wyrazami solidarności ze strony m.in. ich polskich i austriackich kolegów. Poparcie w specjalnej rezolucji wyraził też Europejski Oddział Światowej Unii Sędziów. Ta sama organizacja udzieliła swojego poparcia polskim sędziom przy okazji prac legislacyjnych nad przepisami ograniczającymi sędziowski immunitet.