Reklama

Prezydent ma określony czas na nominacje

W ciągu miesiąca od wniosku Krajowej Rady Sądownictwa głowa państwa musi wręczyć nominacje sędziowskie

Publikacja: 04.05.2009 08:08

Prezydent ma określony czas na nominacje

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

To jeden z kilku wchodzących jutro w życie przepisów [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=300968]ustawy o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury (DzU nr 26, poz. 157)[/link]. Większość jest następstwem likwidacji instytucji asesora sądowego. Trzeba więc było zmienić zasady naboru do zawodu sędziego.

Przepis mobilizujący prezydenta do szybkiego wręczania nominacji nie pojawił się w poprawionej ustawie przypadkowo. W ostatnich miesiącach bywało, że lista sędziów oczekujących miesiącami na nominacje stale się wydłużała. Jedni szybko odbierali powołania, inni czekali w swoistej poczekalni, nie znając nawet powodu zwłoki. Teraz wszystko stało się jasne. Sędziów powołuje prezydent na wniosek KRS w ciągu miesiąca od dnia przesłania przez nią wniosku.

– Taki przepis był konieczny, by uniknąć podobnych sytuacji – mówi „Rz” sędzia Stanisław Dąbrowski, przewodniczący KRS. Tego samego zdania jest całe środowisko.

– Nie chodzi o to, by wywierać na prezydenta presję i popędzać go przy powoływaniu na urząd sędziego – tłumaczy „Rz” sędzia Łukasz Perzyna ze stołecznego Sądu Rejonowego. I dodaje, że w trosce o dobre relacje warto ustalić jasne procedury.

Inną nowością, jaką wprowadzają zmiany do ustawy, jest zakaz orzekania w jednym wydziale sądowym bliskich sobie osób. Osoby pozostające w stosunku pokrewieństwa w linii prostej lub takiegoż powinowactwa albo przysposobienia, małżonkowie oraz rodzeństwo nie mogą być ani sędziami, ani też referendarzami w tym samym wydziale sądu.

Reklama
Reklama

Mocy prawnej nabierają też od dziś przepisy pozwalające przedstawicielom innych zawodów prawniczych trafić na urząd sędziego. W zależności od przygotowania i dotychczasowej profesji kandydatów minister sprawiedliwości musiał ustalić czas potrzebny do podjęcia starań o sędziowską nominację. Może o to wystąpić np. osoba, która ukończy aplikację ogólną, notarialną, adwokacką lub radcowską, zda odpowiedni egzamin oraz przez pięć lat popracuje jako referendarz sądowy lub przez sześć lat jako asystent sądowy (w pełnym wymiarze).

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2009/05/04/prezydent-ma-okreslony-czas-na-nominacje/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

To jeden z kilku wchodzących jutro w życie przepisów [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=300968]ustawy o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury (DzU nr 26, poz. 157)[/link]. Większość jest następstwem likwidacji instytucji asesora sądowego. Trzeba więc było zmienić zasady naboru do zawodu sędziego.

Przepis mobilizujący prezydenta do szybkiego wręczania nominacji nie pojawił się w poprawionej ustawie przypadkowo. W ostatnich miesiącach bywało, że lista sędziów oczekujących miesiącami na nominacje stale się wydłużała. Jedni szybko odbierali powołania, inni czekali w swoistej poczekalni, nie znając nawet powodu zwłoki. Teraz wszystko stało się jasne. Sędziów powołuje prezydent na wniosek KRS w ciągu miesiąca od dnia przesłania przez nią wniosku.

Reklama
Matura i egzamin ósmoklasisty
Nadchodzi najpoważniejsza zmiana w polskiej ortografii od kilkudziesięciu lat
Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok ws. zasiedzenia służebności przesyłu
Dobra osobiste
Dziennikarka TVP ofiarą pomówień wspomaganych przez AI. Jak walczyć z oczernianiem?
Zawody prawnicze
Nowość w aplikacji mObywatel. Przyda się nie tylko komornikom
Matura i egzamin ósmoklasisty
CKE podała terminy egzaminów w 2026 roku. Zmieni się też harmonogram ferii
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama