Reklama

Częste zmiany ministra źle służą Temidzie

Wymiarowi sprawiedliwości brakuje wizji, przytłacza go nawał spraw

Publikacja: 05.08.2010 04:31

Częste zmiany ministra źle służą Temidzie

Foto: www.sxc.hu

Niski poziom zaufania obywateli do wymiaru sprawiedliwości, rosnący wpływ spraw i najczęstsza w rządzie rotacja na fotelu ministra sprawiedliwości – takie wnioski płyną z najnowszego raportu przygotowanego przez Forum Obywatelskiego Rozwoju – fundacja Leszka Balcerowicza.

– Zdecydowaliśmy się na przygotowanie raportu na fali podsumowań wielu dziedzin, jakie się w tym roku odbywają – tłumaczy „Rz” Dawid Sześciło z FOR. I dodaje, że wymiar sprawiedliwości od lat boryka się z kłopotami, warto się więc przyjrzeć, kto się do nich przyczynił i jak się ich pozbyć.

Zaniepokojenia obecną sytuacją nie kryją też sędziowie: trzeba ograniczyć właściwość sądów – apelują. To ich zdaniem lekarstwo na zbyt długie procesy i przemęczenie sędziów.

[srodtytul]500 procent więcej[/srodtytul]

W raporcie podsumowano minionych 20 lat w wymiarze sprawiedliwości. Pod lupę wzięto sądy i prokuratury. Dane nie napawają optymizmem. Liczba spraw wpływających do sądów w Polsce wzrosła o 500 proc.

Reklama
Reklama

– Zbyt rozbudowana właściwość to przyczyna całego zła – twierdzi sędzia Irena Kamińska ze Stowarzyszenia Sędziów Themis. Przypomina, że od lat nieustannie dokładano sędziom obowiązków, nie zapewniając warunków do ich wykonywania.

Sędzia Kamińska nie zgadza się z argumentem, że w ten sposób zapewniane jest prawo do sądu.

– Czy prawo do sądu polega na tym, że obywatel czeka na wyrok latami? – pyta. Postuluje, by rozpocząć dyskusję nad rozdzieleniem pojęć „ochrona prawna” i „wymiar sprawiedliwości”. Ten drugi musi pozostać w sądzie, ochrona prawna – nie.

O tym, że z roku na rok sędziom przybywa spraw, mają świadczyć statystyki. I tak, w 1989 r. było ich 1,9 mln; w 2004 r. – 13,26 mln, a w ostatnich latach 10,5 mln – 11,9 mln.

[srodtytul]W prokuraturze[/srodtytul]

Zgoła odmiennie przedstawiała się sytuacja w prokuraturze. Początkowo liczba spraw malała o ok. 1 mln rocznie. Tak było w latach 1991 – 1993. Kilka lat później urosła o ok. 1,7 mln spraw w ciągu roku. Reforma procedury karnej z 2007 r. spowodowała zaś gwałtowny ich spadek do ok. 1,2 mln w 2009 r.

Reklama
Reklama

Wraz z liczbą spraw w sądach rosły wydatki budżetowe na resort sprawiedliwości.

W 1991 r. budżet Ministerstwa Sprawiedliwości wynosił około 2,5 mld zł (po przeliczeniu w cenach z 2009 r.). W latach 1994 – 1995 ustabilizował się na poziomie ok. 3,8 mld zł, następnie w latach 1996 – 1999 utrzymywał się na poziomie 4,5 mld, by później zacząć rosnąć niemal nieprzerwanie.

[srodtytul]Większa kasa[/srodtytul]

Liczba sędziów rosła w sądach wolniej niż liczba spraw. Zwiększyła się bowiem o 300 proc.: z ok. 3,5 tys. do ponad 10 tys. W prokuraturze mimo okresowego spadku liczby spraw prokuratorów i asesorów od 1990 r. niemal nieprzerwanie przybywa. Na koniec 2009 r. było w niej zatrudnionych 5280 prokuratorów i 1017 asesorów.

[srodtytul]Gorący fotel[/srodtytul]

– Funkcja ministra sprawiedliwości to po 1989 r. jeden z najbardziej gorących foteli – mówi „Rz” Dawid Sześciło. I to właśnie, jego zdaniem, jest głównym powodem kiepskiej kondycji wymiaru sprawiedliwości.

Reklama
Reklama

– Nie ma jednej całościowej wizji, jak ma wyglądać wymiar sprawiedliwości na długie lata – tłumaczy. – I właśnie to przeszkadza jego reformowaniu.

Najdłużej urzędującym ministrem była Hanna Suchocka, ale nawet jej nie udało się przetrwać pełnej kadencji (utrzymała urząd przez trzy lata).

Powołany w październiku 2009 r. Krzysztof Kwiatkowski to już 18. szef resortu. Średnia długość urzędowania ministra to niespełna rok i dwa miesiące.

W raporcie przytoczono też najważniejsze osiągnięcia poszczególnych ministrów po 1989 r.

Tak np. za czasów Wiesława Chrzanowskiego powołano Krajową Radę Sądownictwa i sądy apelacyjne. Za czasów urzędowania Zbigniewa Dyki powołano prokuratury apelacyjne.

Reklama
Reklama

Leszek Kubicki z kolei powołał Prokuraturę Krajową, wprowadził do sądu referendarzy oraz utworzył Krajowy Rejestr Sądowy.

Zbigniewowi Ziobrze przypisano zaś w raporcie wzmocnienie nadzoru ministra nad prokuraturą oraz wzmocnienie kompetencji szefa Ministerstwa Sprawiedliwości wobec sądów.

[ramka]

[b]Komentuje Zbigniew Ćwiąkalski - minister sprawiedliwości (listopad 2007 – styczeń 2009)[/b]

Oczywiście, że taka całościowa wizja na 10 – 15 lat pomogłaby w skutecznym reformowaniu wymiaru sprawiedliwości.

Reklama
Reklama

Ale ona jest możliwa jedynie przy ugruntowanej demokracji, a takiej Polska jeszcze nie ma. Wizję więc musieliby przygotować fachowcy, prawnicy, a nie politycy. Z kolei bez ich poparcia nawet najlepsza wizja nie ma szansy na realizację w przyszłości. U nas najczęściej bywa tak, że ministrowie przychodzą na krótko i rzadko kontynuują dzieło poprzednika. Chyba że nowy minister jest z tej samej opcji co jego poprzednik. Każdy nowy stara się poprawiać sytuację tylko doraźnie. A skutek takich poprawek bywa często opaczny. [/ramka]

[ramka] [b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/08/05/czeste-zmiany-ministra-zle-sluza-temidzie/][/b][/ramka] Skomentuj ten artykuł[/link]

Niski poziom zaufania obywateli do wymiaru sprawiedliwości, rosnący wpływ spraw i najczęstsza w rządzie rotacja na fotelu ministra sprawiedliwości – takie wnioski płyną z najnowszego raportu przygotowanego przez Forum Obywatelskiego Rozwoju – fundacja Leszka Balcerowicza.

– Zdecydowaliśmy się na przygotowanie raportu na fali podsumowań wielu dziedzin, jakie się w tym roku odbywają – tłumaczy „Rz” Dawid Sześciło z FOR. I dodaje, że wymiar sprawiedliwości od lat boryka się z kłopotami, warto się więc przyjrzeć, kto się do nich przyczynił i jak się ich pozbyć.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Prawo w Polsce
Trzy weta Karola Nawrockiego. „Obywatele państwa polskiego są traktowani gorzej"
Nieruchomości
Sprzedaż mieszkania ze spadku. Ministerstwo Finansów tłumaczy nowe przepisy
Konsumenci
UOKiK stawia zarzuty platformie Netflix. „Nowe zasady gry, bez zgody użytkownika"
Matura i egzamin ósmoklasisty
Nadchodzi najpoważniejsza zmiana w polskiej ortografii od kilkudziesięciu lat
Matura i egzamin ósmoklasisty
CKE podała terminy egzaminów w 2026 roku. Zmieni się też harmonogram ferii
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama