Niebawem z mapy polskiego sądownictwa ma zniknąć 116 najmniejszych sądów rejonowych. Ministerstwo Sprawiedliwości  dokonuje korekty mapy i likwiduje sądy, w których orzeka do 12 sędziów. Zamiast znoszonych jednostek utworzone mają zostać wydziały zamiejscowe – odrębne dla spraw cywilnych, karnych, nieletnich i wieczystoksięgowych.

Jak się okazuje, plany resortu sprawiedliwości wzbudzają kontrowersje nie tylko wśród samych sędziów, pracowników sądów, innych środowisk prawniczych, zwykłych obywateli, ale również parlamentarzystów, którzy złożyli już do Ministra Sprawiedliwości Jarosława Gowina ponad 100 interpelacji w tej sprawie.

Zdecydowana większość z nich dotyczyła obrony przed likwidacją poszczególnych sądów, które znajdują się w okręgach wyborczych parlamentarzystów. Andrzej Dera (Solidarna Polska), który jest posłem z okręg kaliskiego wraz z grupą posłów złożył interpelację w sprawie likwidacji małych sądów rejonowych w Krotoszynie, Kępnie, Ostrzeszowie oraz Pleszewie, które znajdują się w obszarze właściwości Sądu Okręgowego w Kaliszu.

Zdaniem posła, planowane zmiany „nie liczą się z kosztami społecznymi, jakie poniesie wspólnota samorządowa, z utrudnieniem dostępu obywateli do wymiaru sprawiedliwości". Jego zdaniem takie działania naruszają zasadę dostępności sądów określoną w konstytucji. „Znacznie pogorszy to i tak dużą niewydolność sądów oraz dostępność usług prawniczych dla obywateli" – ostrzega w swojej interpelacji Dera.

Fakt aktywności posłów chce wykorzystać Międzyregionalna Sekcja NSZZ „Solidarność" Pracowników Sądownictwa zapowiada, iż wystąpi do parlamentarzystów z prośbą o powołanie nadzwyczajnej komisji sejmowej dotyczącej planowanej reformy sądownictwa. „Mamy nadzieję, iż parlamentarzyści pochylą się nad tym ważnym problemem i zainicjują powołanie takiej komisji, która, miejmy nadzieję, dokładnie przyjrzy się celowości likwidacji sądów" – liczą członkowie „Solidarności".