Projekt przewiduje kolejne zmiany w nadawanym przez prezydenta regulaminie SN. Jeden z pięciu dodatkowych etatów ma pojawić się w najliczniejszej, liczącej dziś 35 stanowisk Izbie Cywilnej, kolejne dwa w Izbie Karnej liczącej 29 sędziów, a dwa kolejne w 20-osobowej obecnie Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
Czytaj też: Skutki braku sędziów w sądach
RMF 24 przypomina, że poprzednicy Andrzeja Dudy też zwiększali liczbę stanowisk sędziowskich w SN. W 2004 roku było ich 88, w 2005 - 90, a w 2015 Bronisław Komorowski podniósł tę liczbę do 93. Gdy 3 kwietnia 2018 r. wchodziła w życie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym, część z tych etatów nie była obsadzona.
Kwietniowa nowelizacja zlikwidowała Izbę Wojskową (jej sprawy przejęła Izba Karna), ale za to powołała dwie nowe: Izbę Dyscyplinarną oraz Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Wówczas też Andrzej Duda podniósł liczbę stanowisk sędziowskich w SN do 120.
Obecnie w SN jest 12 wakatów, za kilka dni, kiedy sędzia Wojciech Sych zostanie powołany do Trybunału Konstytucyjnego, będzie ich 13.