Tadeusz Dominik nagrodzony

Wybitny kolorysta został laureatem tegorocznej ogólnopolskiej Nagrody im. Kazimierza Ostrowskiego, przyznawanej przez Okręg Gdański ZPAP

Publikacja: 08.07.2010 20:48

Tadeusz Dominik

Tadeusz Dominik

Foto: Forum

– Przyznajemy ją za wybitne osiągnięcia w malarstwie – mówi Janusz Janowski, prezes gdańskiego ZPAP. Tegoroczna świetnie się wpisuje w tradycje kolorystyczne naszej ASP, sięgające czasów Jana Cybisa, Piotra Potworowskiego i Artura Nachta-Samborskiego.

Prof. Tadeusz Dominik, wywodzący się z warszawskiej ASP (dwukrotnie dziekan Wydziału Malarstwa tej uczelni), jest uczniem Jana Cybisa. Jego prace znajdują się w największych muzeach i galeriach w Polsce i za granicą. Prezentują niezwykle osobistą wizję natury. Daleką od jej wiernego naśladowania, chociaż pełną afirmacji dla urody świata.

"Artysta tworzy sztukę ze wszech miar indywidualną. W swej twórczości przywołuje skojarzenia muzyczne, co w setną rocznicę narodzin abstrakcji jest szczególnie aktualne" – uzasadnia swą decyzję Kapituła Nagrody im. Ostrowskiego.

Patron nagrody Kazimierz Ostrowski był profesorem Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Gdańsku i barwną postacią Trójmiasta; w środowisku artystycznym zwano go "Kachem". Urodził się w Berlinie w 1917 roku. Mieszkał w Poznaniu, a po wojnie zgłosił się do Urzędu Miejskiego w Gdyni z propozycją malowania ulicznych szyldów. I rozpoczął studia artystyczne w PWSSP w pracowni Artura Nachta-Samborskiego.

Kiedy dostał stypendium od rządu francuskiego, wyjechał do Paryża i doskonalił warsztat u Fernanda Legera. Po powrocie do kraju w roku 1950 jego sztukę uznano za zbyt awangardową i pierwsza wystawa Ostrowskiego została zamknięta w aurze skandalu.

W malarstwie łączył syntezę formy z intensywnym kolorem. Do jego ulubionych tematów należały: statki i dźwigi w stoczni, martwe natury, pejzaże kaszubskie. Odrealniał je i przekształcał na własny, rozpoznawalny styl, w którym znać także wpływy Chagalla i Klee. Zmarł w 1999 roku, a trzy lata później Okręg Gdański ZPAP ustanowił nagrodę jego imienia.

Przyznano ją dotychczas: Teresie Pągowskiej, Kiejstutowi Bereźnickiemu, Jackowi Sempolińskiemu, Stefanowi Gierowskiemu, Maciejowi Świeszewskiemu, Władysławowi Jackiewiczowi, Janinie Kraupe i Aldonie Mickiewicz.

– Przyszły rok będzie podwójnie jubileuszowy – zapowiada prezes Janusz Janowski. – Dziesiątą edycję nagrody połączymy z obchodami stulecia polskiego ZPAP. Planujemy wystawy naszych członków w Pałacu Opatów w Oliwie, gdańskim Oddziale Sztuki Współczesnej Muzeum Narodowego i całego środowiska trójmiejskiego w nowo zbudowanym BWA w Sopocie.

– Przyznajemy ją za wybitne osiągnięcia w malarstwie – mówi Janusz Janowski, prezes gdańskiego ZPAP. Tegoroczna świetnie się wpisuje w tradycje kolorystyczne naszej ASP, sięgające czasów Jana Cybisa, Piotra Potworowskiego i Artura Nachta-Samborskiego.

Prof. Tadeusz Dominik, wywodzący się z warszawskiej ASP (dwukrotnie dziekan Wydziału Malarstwa tej uczelni), jest uczniem Jana Cybisa. Jego prace znajdują się w największych muzeach i galeriach w Polsce i za granicą. Prezentują niezwykle osobistą wizję natury. Daleką od jej wiernego naśladowania, chociaż pełną afirmacji dla urody świata.

Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl