Festiwal Warsaw Photo Days - wystawa Księżniczki

Pierwszy festiwal Warsaw Photo Days zainaugurowała międzynarodowa wystawa, prezentująca współczesne wizerunki kobiecości - pisze Monika Kuc.

Aktualizacja: 08.10.2013 12:59 Publikacja: 08.10.2013 10:27

Sarah Maple “Lollipop Lollipop“, 2011

Sarah Maple “Lollipop Lollipop“, 2011

Foto: Warsaw Photo Days

Tytuł wystawy „Księżniczki"  brzmi dwuznacznie, ale też pokazuje ona współczesne kobiety podwójnie - jako próbujące sprostać kulturowym wzorom i kanonom, a z drugiej strony odnaleźć swą autentyczność. Są tu więc portrety lolitek, romantyczek, marzycielek, uwodzicielek, wiecznych Barbie i kobiet dojrzałych, aktywistek i prowokatorek, księżniczek upadłych, zniewolonych i wyzwolonych.

Zobacz galerię zdjęć

Kiedyś  kobiety fotografowali niemal wyłączni mężczyźni. Teraz te proporcje się wyrównały, a na festiwalowej wystawie nawet odwróciły, bo tu głównie kobiety mówią o sobie samych,  co wcale nie znaczy, że są to artystki feministki, choć różnego rodzaju buntowniczek wśród nich nie brakuje.

- Wystawa powstała specjalnie na festiwal – mówi „Rz" Katarzyna Majak, kuratorka. - Większość prac po raz pierwszy mamy okazję oglądać w Polsce. Zauważyłam, że zwłaszcza u nas artystki tworzą prace ciężkie i straumatyzowane. Postanowiłam więc znaleźć inne, o lżejszym podejściu do kobiecości – niepozbawione dystansu i żartobliwości. Pokazujące, jakich strategii kobiety używają, aby wydobyć z siebie księżniczkę. Także dziś każda z nas jest księżniczką, jeśli tylko na to sobie pozwoli.

Autorki zdjęć opowiadają przeważnie nowe bajki lub antybajki o księżniczkach. Kanadyjka Dina Goldstein z ironią traktuje kobiecą naiwność i wiarę w baśniowe historie o cudownym życiu u boku wymarzonego księcia. Na barwnych fotografiach inscenizuje na pozór sceny jak z Walta Disneya, ale to tylko kostiumowy sztafaż. Śnieżka, obarczona gromadą dzieci, ledwo sobie radzi z obowiązkami, a księcia, gapiącego się w telewizor, kompletnie problemy rodzinne nie obchodzą. W życiu dorosłym oboje okazują się nieporadni jak dzieci.

Polska artystka – Agata Michowska uważa jednak, że współczesna bohaterka „Fairy Tale"  potrafi wziąć swój los we własne ręce. Piękna księżniczka z jej wideo, nie kryjąca swych seksualnych wdzięków, szyje wprawdzie wymarzoną suknię ślubną, ale wcale nie zamierza wyjść za księcia narzuconego jej przez ojca, lecz opuszcza królewski dwór z wybrankiem serca. Oboje łączy trzeźwe podejście do życia, więc na pewno nie zginą.

Amerykanka Signe Pierce mówi o syndromie Barbie, który dotyka współczesne księżniczki niezależnie od wieku. Pokazuje, że presja kultury masowej jest tak wielka, że ona sama i inne kobiety powszechnie stylizują się na idolkę swego dzieciństwa także w życiu dorosłym, choć jednocześnie chciałyby ujawnić własną indywidualność. Sugestywnie i groteskowo o tym mówi zwłaszcza fotografia pięciu przyjaciółek w średnim wieku, bawiących się na urodzinowym party, które naśladują Barbie, a jednocześnie wyraźnie mają świadomość, że to tylko maskarada.

Sarah Maple z Wielkiej Brytanii ma muzułmańskie korzenie (jej matka pochodzi z Iranu),  więc na jednym ze zdjęć kreuje się na tajemniczą księżniczkę jak z Baśni z tysiąca i jednej nocy , która twarz zakrywa czadorem, a jednocześnie przypina prowokacyjną plakietkę „I heart orgasms".

Dwaj fotografowie – mężczyźni, uczestniczący w wystawie, prezentują biegunowo odmienne prace. Czarno-białe portrety Amerykanina Franka Yamrusa przedstawiają twarze kobiet w momencie seksualnej ekstazy. Bohaterkami tej serii zdjęć są kobiety dojrzałe, co łamie powielany przez media popkulturowy stereotyp, kojarzący seks z młodością.

Z kolei Yoichi Nagata z Japonii prezentuje slajdy, przedstawiające bywalców nocnych klubów  w Tokio. Niezależnie, czy są to kobiety czy mężczyźni, wszyscy są wystylizowani na plastikowo idealne księżniczki. Mieszają przy tym inspiracje rodzimą mangą z wzorami kultury Zachodu. Ta wielka przebieranka wydaje się wyrazem tęsknoty  za lepszym światem, a zarazem uderza  infantylnością i sztucznością.

Nie ma baśni bez morału. Mamy wolny wybór, czy stylizować się na kiczowatą księżniczkę, symbolizowaną w logo wystawy przez słodką kotkę Liany Yang z Singapuru, czy nie bać się żadnej prawdy o sobie, jak w wideo Iiu Susirai z Finlandii.

Wystawa „Księżniczki", Galeria „Nowe Miejsce" (Al. Jerozolimskie 51/2) czynna do 27.10

18 października odbędzie się dyskusja wokół wystawy z udziałem Sylwi Chutnik i Agnieszki Żechowskiej (o godz.18).

Tytuł wystawy „Księżniczki"  brzmi dwuznacznie, ale też pokazuje ona współczesne kobiety podwójnie - jako próbujące sprostać kulturowym wzorom i kanonom, a z drugiej strony odnaleźć swą autentyczność. Są tu więc portrety lolitek, romantyczek, marzycielek, uwodzicielek, wiecznych Barbie i kobiet dojrzałych, aktywistek i prowokatorek, księżniczek upadłych, zniewolonych i wyzwolonych.

Zobacz galerię zdjęć

Pozostało 91% artykułu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl