Głośny artysta wystawia innych

Od tygodnia Londyn ma nową galerię. Jej otwarcie ekscytuje media, bo właścicielem jest Damien Hirst, najbogatszy współczesny artysta.

Publikacja: 19.10.2015 21:00

Foto: materiały prasowe

W swej Newport Street Gallery nie prezentuje jednak własnych kontrowersyjnych dzieł, ale prace innych artystów ze swoich zbiorów. Pierwsza wystawa jest retrospektywą brytyjskiego abstrakcjonisty Johna Hoylanda pt. „Power Stations".

Hirst występuje więc w roli kuratora, głosząc, że jedynym jego celem jest umożliwienie publiczności wolnego dostępu do jego kolekcji, liczącej ponad 3 tysiące dzieł. Niektórzy publicyści podejrzewają wprawdzie, że zainwestował w galerię, aby podnieść wartość swych zbiorów, ale wstęp jest bezpłatny.

Budowę galerii Damien Hirst w całości sfinansował sam. Jej koszt wyniósł 25 mln funtów. Jak wyjaśnia artysta: „Zawsze kochałem sztukę. Ona zasługuje na duże przestrzenie, więc marzyłem o własnej galerii, gdzie mogę pokazać prace artystów, których kocham. Wierzę, że sztuka powinna być udziałem jak największej liczby ludzi. Czułem się więc winny, że mam prace przechowywane w skrzyniach, których nikt nie może oglądać. Wciąż nie mogę uwierzyć, że jestem szczęśliwym posiadaczem dzieł tych, którzy mnie zainspirowali, żebym również został artystą – jak Picasso czy Francis Bacon. Czuję się w obowiązku podzielenia nimi".

Galeria znajduje się w dzielnicy Vauxhall, swą nazwę wzięła od ulicy w sąsiedztwie kolejowego wiaduktu, przy której stoi. Dotarłam do niej, idąc brzegiem Tamizy od mostu Westminster (po drugiej stronie Parlamentu) do następnego Lambeth Bridge.

Architektonicznie to znakomity obiekt o powierzchni 34 tys. mkw., powstały z przebudowy trzech wiktoriańskich budynków, w których kiedyś mieściły się warsztaty wykonujące dekoracje dla teatrów West Endu, uzupełnionych dwoma nowymi. Newport Street Gallery jest dziełem londyńskich architektów z biura Caruso St John. Elewacje z jasnoczerwonej cegły, z dużymi oknami, są minimalistycznie gładkie. Żadnych ekstrawagancji, których można by oczekiwać po właścicielu, autorze słynnej brylantowej czaszki.

Jedynym wyróżnikiem są charakterystyczne repetycje ostrych krawędzi przeszklonego dachu (to nie ornament, ale funkcjonalne doświetlenie wystawowych wnętrz). W bardzo wysokich salach wystawowych na parterze i piętrze króluje biel, a fantazji wnętrzu dodają trzy drewniane, spiralne klatki schodowe, zaprojektowane z użyciem technologii komputerowej.

Prezentowane 33 wielkoformatowe obrazy Hoylanda, powstałe pod wpływem amerykańskich abstrakcyjnych ekspresjonistów, znakomicie grają kolorystycznymi kontrastami na tle białych ścian. Hirst zaczął kolekcjonować malarstwo Hoylanda w 2009 roku, dwa lata przed jego śmiercią. Twierdzi, że są to wybitne dzieła, choć krytycy toczą o nie spór.

Damien Hirst zapowiada zarazem kolejne prezentacje artystów ze swej kolekcji o znacznie głośniejszych nazwiskach: Pabla Picassa, Andy'ego Warhola, Francisa Bacona... A jeśli ktoś chciałby koniecznie znaleźć tu coś samego Hirsta, galeryjny sklep oferuje tańsze repliki jego czaszek i dość komercyjne grafiki.

—Monika Kuc z Londynu

W swej Newport Street Gallery nie prezentuje jednak własnych kontrowersyjnych dzieł, ale prace innych artystów ze swoich zbiorów. Pierwsza wystawa jest retrospektywą brytyjskiego abstrakcjonisty Johna Hoylanda pt. „Power Stations".

Hirst występuje więc w roli kuratora, głosząc, że jedynym jego celem jest umożliwienie publiczności wolnego dostępu do jego kolekcji, liczącej ponad 3 tysiące dzieł. Niektórzy publicyści podejrzewają wprawdzie, że zainwestował w galerię, aby podnieść wartość swych zbiorów, ale wstęp jest bezpłatny.

Pozostało 82% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie