Kazimierz Dadak: Donald Trump do paki?

Możliwe, że kandydat na prezydenta będzie prowadził kampanię z więzienia.

Publikacja: 04.04.2023 10:00

Kazimierz Dadak: Donald Trump do paki?

Foto: AFP

Donald Trump, 45. prezydent USA, to barwna postać. Ojciec, bogaty nowojorski biznesmen, dorobił się fortuny na nieruchomościach. Syn pomnożył bogactwo i wkroczył na jeden z najdroższych i najbardziej konkurencyjnych rynków świata – Manhattan. By w sercu Nowego Jorku odnosić sukcesy, trzeba mieć do tego smykałkę, żelazne nerwy i mało skrupułów. Po podbojach na Manhattanie Trump rozszerzył imperium na pokrewne branże: hotele, kasyna i ekskluzywne kluby z wielkimi polami golfowymi.

To biznes o wysokim stopniu ryzyka, bo wkład własny jest niski, a większość pieniędzy pochodzi z pożyczek. Jeśli się powiedzie, to dzięki efektowi dźwigni zyski są ogromne, ale gwarancji powodzenia nie ma. Droga Trumpa na szczyt wiodła ostrymi zakrętami, jego kasyna dwukrotnie bankrutowały. Wierzyciele ponieśli straty, ale jak sam Trump mówił w jednej z debat przed wyborami w 2016 r., tych ludzi nie ma co żałować, bo to nie byli mili osobnicy. Ten przejaw szczerości i oczywistej bezwzględności Trumpowi nie zaszkodził, bo w USA ponad wszystko ceni się ludzi działających skutecznie, zaś rozważania z dziedziny moralności odgrywają mniejszą rolę.

Pozostało 87% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Kubeł zimnej wody
Rzecz o prawie
Jarosław Gwizdak: A takim był dobrym sędzią…
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Moda na retro
Rzecz o prawie
Marek Domagalski: Sędziowie z klapkami na oczach
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Nie da się oszukać kasy samoobsługowej