Polacy szykują się na otwarcie niemieckiego rynku pracy

Większość osób, które po 1 maja wyjadą do Niemiec, wróci do Polski po niespełna roku

Publikacja: 17.03.2011 04:02

Polacy szykują się na otwarcie niemieckiego rynku pracy

Foto: ROL

Niemiecki rynek pracy, przed laty „ziemia obiecana" dla Polaków poszukujących zatrudnienia za granicą, otworzy się za niespełna siedem tygodni. Furtka została uchylona z początkiem stycznia: legalnie zatrudnia już Polaków branża hotelarska, gastronomiczna, drzewna, ponadto rolnictwo i przetwórstwo spożywcze. Od 1 maja otwarte będą natomiast wszystkie profesje.

Ile będzie można zarobić? Malarz, tapeciarz dostanie 12,3 euro za godzinę, niewykwalifikowany pracownik budowlany – ok. 12,6 euro, pracownik fizyczny w supermarkecie – 10,2 euro. Kosmetyczka może liczyć na 11,5 euro, fryzjerka – 9,5 euro. Ale to stawki w landach zachodnich. We wschodniej części kraju płace będą mniej więcej o 1/5 niższe.

Czy czeka nas drugi po Wyspach Brytyjskich emigracyjny boom? Eksperci uważają, że zdecydowana większość osób, która wyjedzie za Odrę w pierwszych tygodniach maja, wróci najpóźniej po roku. – Wyjeżdżający szybko się zderzą z bolesną rzeczywistością. Bez dobrej znajomości niemieckiego nie znajdą atrakcyjnego zajęcia – mówi Artur Ragan z agencji pracy tymczasowej Work Express rekrutującej Polaków do pracy za granicą.

Gdzie może czekać praca? Głównie w zakładach produkcyjnych w mniejszych miejscowościach, położonych, takich  pod dużymi ośrodkami. W najbardziej rozwiniętych branżach, jak motoryzacyjna czy elektromaszynowa, o wolny etat będzie trudno. Za to duże szanse zaoferuje przemysł budowlany. Według Work Express Polacy poszukają pracy np. w magazynach czy też jako opiekunowie osób starszych. Będą się również zatrudniać jako ślusarze, elektrycy i spawacze.

Można się spodziewać, że głównym terenem poszukiwań pracy okaże się zwłaszcza południowa oraz zachodnia część kraju. Już teraz Polaków pracujących w otwartych branżach przyciąga zwłaszcza Bawaria, choć koszty życia są tam wyższe niż gdzie indziej. Najwięcej osób trafi w okolice Monachium, Augsburga i Norymbergi. Powodzeniem będzie cieszyć się Badenia-Wirtembergia (Stuttgart, Ulm, Karlsruhe) oraz obszar Zagłębia Ruhry (Dortmund, Duesseldorf, Kolonia). Mieszkańców polskiego Wybrzeża przyciągną landy północne, zwłaszcza okolice Hamburga, Bremy i Kilonii.

Nie należy natomiast oczekiwać większego zainteresowania Berlinem. Choć w ubiegłym roku w stolicy Niemiec działało – według niemieckich statystyk – blisko 6 tys. polskich firm (to prawie 1/5 wszystkich zagranicznych przedsiębiorstw, które w stolicy Niemiec zgłosiły działalność gospodarczą), trudno znaleźć tam pracę osobom indywidualnym. Wyjątkiem są jedynie przedstawiciele najbardziej poszukiwanych profesji, np. lekarze lub specjaliści z branży IT.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora a.wozniak@rp.pl

Inżynierowie najchętniej wybraliby Skandynawię

Polski inżynier, mając wybór pracy za granicą, wyjechałby najchętniej do Norwegii – wynika z sondażu wśród blisko tysiąca osób. Niemcy znalazły się dopiero na drugiej pozycji. Na trzeciej jest się Holandia, gdzie pożądani są zwłaszcza specjaliści z branży wytwórczej i budowlanej. Kolejna w rankingu jest Szwecja, a następnie Wielka Brytania. Wśród atrakcyjnych państw inżynierowie wymieniają także USA, Kanadę i Australię. Ostatnio popularne stały się natomiast wyjazdy do Brazylii, Rosji i Chin.

Niemiecki rynek pracy, przed laty „ziemia obiecana" dla Polaków poszukujących zatrudnienia za granicą, otworzy się za niespełna siedem tygodni. Furtka została uchylona z początkiem stycznia: legalnie zatrudnia już Polaków branża hotelarska, gastronomiczna, drzewna, ponadto rolnictwo i przetwórstwo spożywcze. Od 1 maja otwarte będą natomiast wszystkie profesje.

Ile będzie można zarobić? Malarz, tapeciarz dostanie 12,3 euro za godzinę, niewykwalifikowany pracownik budowlany – ok. 12,6 euro, pracownik fizyczny w supermarkecie – 10,2 euro. Kosmetyczka może liczyć na 11,5 euro, fryzjerka – 9,5 euro. Ale to stawki w landach zachodnich. We wschodniej części kraju płace będą mniej więcej o 1/5 niższe.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Rynek pracy
Już nie tylko w okopach. Koreańczycy zaludniają rosyjskie fabryki
Rynek pracy
Polskim firmom już bliżej do idealnego pracodawcy?
Rynek pracy
Już ponad 10 milionów specjalistów ICT w Unii Europejskiej
Rynek pracy
Duży wzrost bezrobocia we Francji
Rynek pracy
HR-owcy dzielą los specjalistów IT. Oni też odczuli wpływ AI
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem