Po pracę do Rosji?

Na Warmii i Mazurach chcą wysyłać bezrobotnych do Kaliningradu

Aktualizacja: 04.01.2013 02:20 Publikacja: 03.01.2013 19:36

Na razie granicę z obwodem kaliningradzkim przekraczają głównie drobni handlarze. ?Ostatnio najczęśc

Na razie granicę z obwodem kaliningradzkim przekraczają głównie drobni handlarze. ?Ostatnio najczęściej przywożą do Polski paliwo, a w tamtą stronę ubrania i żywność

Foto: Rzeczpospolita, Jakub Dobrzyński

Władze województwa warmińsko - mazurskiego zabiegają to to, aby umowa o małym ruchu granicznym objęła na terenach sąsiadujących z obwodem kaliningradzkim także swobodny przepływ pracowników. Liczą, że zmniejszy to kolosalne w tym regionie bezrobocie.

Eksperci, z którymi rozmawiała „Rz" zastrzegają, że na to, by tamtejsze firmy szukały w Polsce wielu pracowników, przyjdzie jeszcze poczekać co najmniej kilka lat. Za to więcej rosyjskich inwestorów mogłoby ściągnąć do Polski, a to obiecywałoby szybszy rozwój regionu Warmii i Mazur.

– W połowie lutego rusza unijny program, w ramach którego będziemy starali się wypracować zasady takiego przepływu pracowników. Będą w nim brały udział trzy kraje - Polska, Rosja i Litwa - mówi Zdzisław Szczepkowski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Olsztynie.

Program potrwa 1,5 roku i będzie kosztował ok. 156 tys. euro, z czego 90 proc. finansowanych jest funduszy unijnych.

Pierwszy etap ma polegać na tym, że publiczni i niepubliczni pośrednicy pracy będą wspólnie uczyć się, w jaki sposób takie instytucje działają za granicą. W ramach projektu przewidziane są także wspólne szkolenia dla bezrobotnych.

– Pod koniec chcemy przygotować dokument o zasadach zmian na naszej granicy z Rosją. Przekażemy go następnie marszałkowi naszego województwa z nadzieją, że strona polska rozpocznie w tej sprawie rozmowy - mówi Szczepkowski.

Jego zdaniem jest to sposób na zmniejszenie w województwie bezrobocia, które już od lat jest najwyższe w kraju. Na koniec listopada stopa bezrobocia w tym regionie wynosiła 20,4 proc.

Jednak zdaniem specjalistów otwarcie granicy z Rosją dla polskich pracowników nie spowoduje, że Polacy masowo zaczną tam znajdować zatrudnienie, bo obwód kaliningradzki to jeden z biedniejszych regionów Rosji.

- Co prawda od 2006 r. funkcjonuje tam Specjalna Strefa Ekonomiczna, ale skierowana jest przede wszystkim do dużych inwestorów, nie dając szans małym i średnim firmom. To hamowało rozwój tego regionu - mówi Jadwiga Rogoża, ekspertka z Ośrodka Studiów Wschodnich. To oznacza, że zapotrzebowanie na pracowników z zewnątrz jest w nich niewielkie. A jeśli już kogoś poszukują, to wysokiej klasy specjalistów, choć są to raczej jednostki.?

?Rozwojowi obwodu kaliningradzkiego nie sprzyja centralistyczna polityka, którą prowadzi Moskwa. - Ale coraz więcej regionów postuluje ostatnio poszerzenie ich autonomii. A ponieważ w 2016 r. wygasa specjalna strefa ekonomiczna w Kaliningradzie i prawdopodobnie powstanie w tym miejscu kolejna, być może zasady jej funkcjonowania będą bardziej sprzyjały MSP - dodaje Jadwiga Rogoża. ?

Zdaniem naszych rozmówców szansą jest jednak to, że uelastycznienie granic może spowodować napływ do Polski małych przedsiębiorców rosyjskich z przygranicznych miejscowości. To pobudzi rozwój terenów położonych po obu stronach granicy i da ludziom miejsca pracy. - W Warmińsko-Mazurskiem najbardziej potrzeba inwestycji, wszystkie działania, które mogłyby spowodować ich napływ, są godne poparcia - mówi wiceminister pracy Jacek Męcina. Dodaje, że jeśli marszałek województwa przekaże resortowi pismo w sprawie „uelastycznienia" granicy, poprze ten pomysł.

Otwarcie granicy miałoby jeszcze tę zaletę, że ułatwiłoby napływ robotników sezonowych w rolnictwie i ogrodnictwie. A tych na terenie Warmii i Mazur, mimo największego bezrobocia w kraju, co roku brakuje.

Największy problem z otwieraniem granic dla pracowników polega na tym, że z obwodem kaliningradzkim przebiega nie tylko granica Polski, ale także Unii Europejskiej. Dlatego czekałyby Polskę żmudne rozmowy nie tylko z Moskwa, ale i z Brukselą.

Rynek pracy
Kogo szukają pracodawcy? Rośnie liczba wolnych miejsc pracy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rynek pracy
Coraz więcej niepracujących przypada na pracujących. W tych regionach jest najgorzej
Rynek pracy
Coraz więcej pracujących cudzoziemców. Najwięcej jest ich na Mazowszu
Rynek pracy
Listopadowe dane z rynku pracy w USA nieco lepsze od prognoz
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rynek pracy
Czy strategia migracyjna zatrzyma boom w budownictwie