Najnowsze badanie „The Millennial Survey 2014", przygotowane przez firmę doradczą Deloitte w 26 krajach świata wyraźnie pokazuje ogromne różnice pomiędzy pokoleniami. Urodzeni po 1983 r. mają zupełnie inne oczekiwania wobec pracodawcy, niż ich starsi stażem i wiekiem koledzy. Szefowie firm muszą o tym pamiętać, bowiem już w 2025 roku będą stanowić aż 75 proc. aktywnej zawodowo części społeczeństwa, a ich wpływ na kształt biznesu będzie systematycznie wzrastał. Ta przemiana pokoleniowa będzie wiązała się z potrzebą znaczących zmian.
Czym wyróżnia się młode pokolenie? Przedstawiciele generacji Y stawiają na innowacje. Aż ponad trzy czwarte z nich wyraża pogląd, że innowacyjność jest ważnym argumentem, którym kierują się przy wyborze pracodawcy. Jest to widoczne szczególnie na rynkach wschodzących, jak Chiny czy Indie, gdzie ten wskaźnik sięga nawet 90 proc. Z tym pracodawcy maja sporo problemu. W ocenie większości ankietowanych większość firm ma na tym polu sporo do nadrobienia.
- W świetle tych wyników niepokojącym jest, że w tak znacznej przewadze uczestnicy badania negatywnie oceniają obecnych pracodawców pod kątem ich zdolności do motywowania i stymulowania innowacyjnego myślenia. Zapytani o najpoważniejsze przeszkody hamujące ten proces badani wymienili postawę kierownictwa (63 proc.), struktury i procedury operacyjne (61 proc.), kwalifikacje i postawy pracowników oraz brak różnorodności (39 proc) – wskakuje Magdalena Burnat-Mikosz, Partner, Lider działu R&D and Government Incentives w Europie Środkowej, Deloitte. - Jednocześnie, to właśnie w biznesie młodzi ludzie widzą źródło innowacyjnych rozwiązań (takiego wyboru dokonało 44 proc. respondentów) - tłumaczy.
Przedstawiciele pokolenia Y uważają ponadto, że w biznesie za mało wagi przywiązuje się do rozwijania umiejętności przywódczych oraz, że firmy powinny bardziej dbać o swoją przyszłą kadrę kierowniczą, która nie ma zamiaru biernie czekać, aż zwolnią się dla niej stanowiska. Zdaniem 50 proc. badanych pracodawcy mogliby więcej inwestować w proces kształcenia przyszłych liderów. Ponad jedna czwarta deklaruje ponadto chęć otrzymania szansy wykazania się swoimi umiejętnościami przywódczymi.
- Aby przyciągnąć i utrzymać młodych pracowników firmy muszą wyjść naprzeciw ich potrzebom. Kluczowym jest zrozumienie wizji świata, jaką ma pokolenie Y i umiejętność komunikowania się z nim jego językiem. To jest warunek zatrzymania najlepszych specjalistów i zdobycia przewagi konkurencyjnej. Badanie pokazało wyraźnie, że dzisiejsi dwudziesto- i trzydziestolatkowie są gotowi na zmianę pokoleniową w biznesie. Chcą samodzielnie pracować, przyjąć na siebie odpowiedzialność i mieć wpływ na rozwój gospodarczy i społeczny – podsumowuje Małgorzata Wnęk-Kolaska.