Giełdowi prezesi ambitni i coraz lepiej wykształceni

Wśród szefów największych giełdowych spółek na świecie przybywa absolwentów programów MBA, a także menedżerów z praktyką w zarządzaniu firmami. Nadal jednak niewiele jest wśród nich kobiet.

Publikacja: 19.05.2025 04:48

Giełdowi prezesi ambitni i coraz lepiej wykształceni

Foto: Bloomberg

57 lat – tyle wynosi średni wiek prezesa dużej giełdowej spółki, który obejmował to stanowisko, mając średnio 50 lat – wynika z globalnej analizy „Route to the Top 2025” firmy doradczej Heidrick & Struggles, która w I kwartale br. objęła ponad 1,2 tys. szefów największych spółek notowanych na giełdach w 27 krajach, w tym w Polsce.

Analiza, która pokazuje trendy w przywództwie dużych spółek giełdowych na największych światowych rynkach dowodzi, że od czasu pandemii Covid-19 zaszło tam sporo zmian, choć można uznać, że tempo części z nich jest zbyt wolne. Zdaniem Łukasza Kiniewicza, partnera zarządzającego Heidrick & Struggles Polska, w ostatnich latach po pandemii widać wśród prezesów większa otwartość na elastyczność pracy, w tym na pracę hybrydową. Szefowie zwracają też większą uwagę na potrzeby pracowników, a w szczególności na ich zdrowie psychiczne.

Kogo poszukują rady nadzorcze spółek z GPW

– Rady nadzorcze coraz częściej poszukują liderów, którzy wykazują się m.in. chęcią ciągłego uczenia się, pokorą oraz umiejętnością prowadzenia ludzi ponad podziałami – zaznaczają autorzy analizy. Natomiast jedną z powolnych zmian jest wzrost udziału kobiet wśród szefów największych firm, który w tym roku zwiększył do 8 z 7 proc. w 2024 r. (Polska z wynikiem 9 proc. minimalnie wyprzedza globalną średnią).

W porównaniu z 2020 r., gdy wybuchła pandemia, udział kobiet wzrósł bardziej znacząco (z 5 do 8 proc.), lecz wyniki analizy dowodzą, że stery dużych firm z reguły nadal są w męskich rękach. Widać też, że szukając kandydatów na fotel prezesa, duże spółki stawiają na dobrze wykształconych menedżerów. Dwie trzecie szefów ma wyższe wykształcenie (w tym stopnie naukowe), a co trzeci ukończył studia MBA.

Czytaj więcej

Dobra koniunktura pozwala GPW na odważniejsze działania

Liczy się też doświadczenie; ponad trzy czwarte (77 proc.) szefów firm objętych analizą Heidrick & Struggles, pełniło już wcześniej rolę w zarządzie, choć niekoniecznie w spółce, którą teraz kierują. „Route to the Top 2025”dowodzi też, że największe spółki niezbyt chętnie powierzają stery młodym menedżerom. Średni wiek prezesów największych giełdowych firm na świecie od kilku lat utrzymuje się na poziomie 57 lat.

Tę średnią podwyższają szefowie w USA i Kanadzie, gdzie jest też najmniej młodych prezesów, poniżej 45 lat. Globalny odsetek młodych liderów na czele dużych firm spadł w tym roku do 19 proc. i jest najniższy od 2019 r. (Najwięcej, bo 25 proc. młodych szefów było w dużych spółkach giełdowych w 2022 roku).

Jak zostać prezesem spółki giełdowej?

Może to wynikać z dominującego sposobu nominacji prezesów – 63 proc. top menedżerów zajęło obecne stanowisko w wyniku wewnętrznego awansu w swej firmie, w której pracowali już od co najmniej roku. Znacznie mniejsza grupa (31 proc.) prezesów największych spółek giełdowych to menedżerowie spoza firmy.

Tę średnią podwyższają szefowie w Polsce – aż 55 proc. z nich to menedżerowie z zewnątrz, a tylko 36 proc. prezesów trafiło na swój fotel w wyniku wewnętrznego awansu. (Wśród największych spółek na GPW jest sporo firm kontrolowanych przez Skarb Państwa, gdzie po wyborach z 2023 r. miała miejsce polityczna wymiana kadr.) Większy udział zewnętrznych nominacji jest tylko w Kolumbii (63 proc.) i w Kenii. Z kolei największym udziałem szefów z wewnętrznego awansu, który zwykle jest rezultatem zaplanowanej sukcesji, wyróżniają się Meksyk (89 proc.), USA (79 proc.) i Francja (77 proc.).

Czytaj więcej

Polskim firmom nie będzie łatwo odkrywać płacowe karty

Z kolei mniejszy odsetek prezesów największych spółek na GPW ma też dyplom MBA (23 proc. wobec 33 proc., globalnej średniej) czy wcześniejszą praktykę w zarządzie – 59 proc. wobec 77 proc. globalnej średniej.

– Polscy prezesi są mocno osadzeni w realiach firm i branż, którymi zarządzają – ale choć wielu z nich zdobywa międzynarodowe doświadczenie, rzadziej mają za sobą edukację czy karierę w kilku różnych środowiskach biznesowych – podkreśla Łukasz Kiniewicz, dodając, że budowa nowoczesnego modelu przywództwa w Polsce może więc opierać się na połączeniu silnych lokalnych kompetencji z większym otwarciem na różnorodne doświadczenia zdobywane też poza krajem.

57 lat – tyle wynosi średni wiek prezesa dużej giełdowej spółki, który obejmował to stanowisko, mając średnio 50 lat – wynika z globalnej analizy „Route to the Top 2025” firmy doradczej Heidrick & Struggles, która w I kwartale br. objęła ponad 1,2 tys. szefów największych spółek notowanych na giełdach w 27 krajach, w tym w Polsce.

Analiza, która pokazuje trendy w przywództwie dużych spółek giełdowych na największych światowych rynkach dowodzi, że od czasu pandemii Covid-19 zaszło tam sporo zmian, choć można uznać, że tempo części z nich jest zbyt wolne. Zdaniem Łukasza Kiniewicza, partnera zarządzającego Heidrick & Struggles Polska, w ostatnich latach po pandemii widać wśród prezesów większa otwartość na elastyczność pracy, w tym na pracę hybrydową. Szefowie zwracają też większą uwagę na potrzeby pracowników, a w szczególności na ich zdrowie psychiczne.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Firmowy prezent dla pracowników: dwie godziny na poprawę relacji
Rynek pracy
Z wyższymi zarobkami łatwiej jest o zdalną pracę
Rynek pracy
Nie pracuj jak mrówka. Lepiej weź przykład z surykatki
Rynek pracy
Już nie tylko w okopach. Koreańczycy zaludniają rosyjskie fabryki
Rynek pracy
Polskim firmom już bliżej do idealnego pracodawcy?