Reklama

Nowoczesne usługi rosną

O 5,5 proc. wzrosło w IV kwartale zatrudnienie w firmach usługowych stawiających na innowacyjne rozwiązania. To głównie zasługa dużych przedsiębiorstw.

Publikacja: 11.02.2021 21:00

Nowoczesne usługi rosną

Foto: Adobe Stock

Podczas gdy cały sektor przedsiębiorstw badany przez GUS zakończył ubiegły rok z 1,1-proc. spadkiem zatrudnienia, to firmy wdrażające innowacyjne rozwiązania i zaliczane do tzw. nowoczesnej gospodarki zwiększyły w 2020 r. liczbę pracowników o 4,3 proc. – wynika z udostępnionego „Rzeczpospolitej" raportu spółki ADP Polska, działającej na rynku outsourcingu kadrowo-płacowego.

Jej raport jest wynikiem analizy danych z ponad 220 przedsiębiorstw usługowych i produkcyjnych, które zatrudniają łącznie ok. 120 tys. pracowników. Te firmy, które korzystają też na dużą skalę z nowych technologii oraz innowacyjnych rozwiązań, ADP zalicza do sektora nowoczesnej gospodarki. Według raportu, IV kwartał zeszłego roku zakończył on z zatrudnieniem o ponad 3,3 proc. większym niż rok wcześniej, podczas gdy ogół przedsiębiorstw notował w tym czasie 1,2-proc. spadek liczby pracowników.

Wsparcie eksportu

Jak zwraca uwagę Anna Barbachowska, szefowa pionu zarządzania zasobami ludzkimi w ADP Polska, pandemia Covid-19 to dla firm dodatkowe wyzwanie w postaci gwałtownie postępującej digitalizacj. Do nowej, cyfrowej rzeczywistości lepiej były przygotowane firmy nowoczesnej gospodarki. W rezultacie utrzymały wzrostową dynamikę zatrudnienia w przeciwieństwie do ogółu rynku.

Raport ADP dowodzi, że spory pomimo pandemii wzrost zatrudnienia w przedsiębiorstwach nowoczesnej gospodarki, był głównie zasługą firm usługowych. Po załamaniu w II kwartale, gdy nagły lockdown zamroził tam rekrutacje pracowników, kolejne kwartały przyniosły odbicie. W IV kwartale zeszłego roku nowoczesne firmy usługowe zatrudniały o 5,5 proc. więcej osób niż rok wcześniej, w skali zaś całego 2020 r. ten wzrost wyniósł niemal 5,2 proc.

Reklama
Reklama

– Chociaż w początkowej fazie pandemii firmy usługowe odnotowały większe wyhamowanie dynamiki wzrostu, to z miesiąca na miesiąc obserwujemy coraz większą liczbę ofert pracy właśnie w tym sektorze – mówi Anna Barbachowska. Motorem wzrostu były duże firmy (z ponad 500-osobową załogą), które w IV kwartale miały prawie o 6,1 proc. pracowników więcej niż rok wcześniej.

Walnie przyczynił się do tego nastawiony w dużej mierze na eksport sektor nowoczesnych usług biznesowych (BSS), w tym usług IT, który w I kwartale 2020 r. zatrudniał prawie 340 tys. osób. Niemal 30 proc. centrów usług zapowiadało w II półroczu rekrutację nowych pracowników, co miało związek głównie z rozwojem eksportu. Z danych NBP wynika, że przychody z eksportu usług biznesowych (wraz z ICT) zwiększyły się po trzech kwartałach 2020 r. do 19,5 mld dol., czyli o 1,2 mld dol. w porównaniu z podobnym okresem 2019 r.

Zadyszka produkcji

Rosnące w BSS zatrudnienie napędzają nie tylko nowe zlecenia, ale także nowe inwestycje. Jak zaznacza Monika Grzelak z Centrum Inwestycji Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu, najwięcej projektów inwestycyjnych obsługiwanych w zeszłym roku przez PAIH dotyczyło właśnie usług dla biznesu (44).

Ten trend powinien utrzymać się w 2021 r. – niedawno PAIH poinformowała o otwarciu we Wrocławiu kolejnego centrum rozwoju usług IT – amerykańskiej Klika Tech Inc. Zdaniem Jacka Levernesa, honorowego prezesa Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych, kryzys wywołany pandemią będzie dla polskiego sektora BSS podobnym, a może nawet silniejszym impulsem do wzrostu, jak światowy kryzys finansowy 2008/2009, który skłonił wiele zachodnich firm do przenoszenia obsługi procesów biznesowych na tańsze rynki, w tym do Polski.

W porównaniu z nowoczesnymi usługami w firmach produkcyjnych w 2020 r. widać było rekrutacyjną zadyszkę. W ostatnim kwartale 2020 r. przemysłowa część Nowoczesnej Gospodarki odnotowała zaledwie 1,2-proc. wzrost zatrudnienia w skali roku, co było najgorszym wynikiem w dziewięcioletniej historii raportu. Natomiast w całym 2020 r. liczba pracowników zwiększyła się o 2,95 proc.

Widać tu wpływ wahań zamówień i dostaw surowców, a także niedoboru odpowiednich pracowników. Grudniowy PMI polskiego przetwórstwa zwracał uwagę na rosnący deficyt kompetencji w coraz bardziej zautomatyzowanym przemyśle. W roboty i automaty inwestują głównie duże firmy, które w końcówce zeszłego roku niemal wstrzymały rekrutacje – w IV kwartale zatrudnienie wzrosło tam ledwie o 0,5 proc. w skali roku – najmniej od początku badania ADP. Lepiej było w mniejszych firmach, które zwiększyły liczbę pracowników o 3,1 proc.

Podczas gdy cały sektor przedsiębiorstw badany przez GUS zakończył ubiegły rok z 1,1-proc. spadkiem zatrudnienia, to firmy wdrażające innowacyjne rozwiązania i zaliczane do tzw. nowoczesnej gospodarki zwiększyły w 2020 r. liczbę pracowników o 4,3 proc. – wynika z udostępnionego „Rzeczpospolitej" raportu spółki ADP Polska, działającej na rynku outsourcingu kadrowo-płacowego.

Jej raport jest wynikiem analizy danych z ponad 220 przedsiębiorstw usługowych i produkcyjnych, które zatrudniają łącznie ok. 120 tys. pracowników. Te firmy, które korzystają też na dużą skalę z nowych technologii oraz innowacyjnych rozwiązań, ADP zalicza do sektora nowoczesnej gospodarki. Według raportu, IV kwartał zeszłego roku zakończył on z zatrudnieniem o ponad 3,3 proc. większym niż rok wcześniej, podczas gdy ogół przedsiębiorstw notował w tym czasie 1,2-proc. spadek liczby pracowników.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Rynek pracy
Niemcy: firmy mają problem z brakiem fachowców
Rynek pracy
Których umiejętności pracowników nie zastąpi AI? Znamy wyniki badania
Rynek pracy
Milenialsi najczęściej myślą o zmianie pracy
Rynek pracy
Pracownicy wiedzą, jaki ma być dobry pracodawca, ale nie zawsze go znajdują
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Rynek pracy
Barometr Talentów 2025. Poznaliśmy nastroje pracowników w Polsce
Reklama
Reklama