Z najnowszych badań Kincentric wynika, że ich nastrój pogarsza się, a zaangażowanie spada. Jednocześnie w najbliższych miesiącach widoczna będzie dalsza presja na wzrost wynagrodzeń, czemu sprzyja wysoka inflacja i niski poziom bezrobocia.
Eksperci nie mają wątpliwości, firmy będą musiały zmierzyć się z powikłaniami post covidowymi. Chodzi o długotrwałe skutki stresu i zaburzeniami równowagi między pracą a życiem osobistym, które doprowadzą wiele osób do rezygnacji z pracy. Wakat, w sytuacji rosnącej walki o talenty, zwłaszcza w branżach innowacyjnych, to wyzwanie dla pracodawców.
Czytaj więcej
Urlop wypoczynkowy pracownik powinien przeznaczyć na odpoczynek. Najczęściej zatrudniony może skorzystać z 20 albo 26 dni urlopu. Okres ten można podzielić. Jednak pracownik powinien wykorzystać chociaż 14 dni jednorazowo. Co jednak zrobić w sytuacji, gdy pracownik nie chce tak długiego urlopu?
Magdalena Warzybok, dyrektor zarządzająca Kincentric Poland, wskazuje, że odsetek zupełnie niezaangażowanych pracowników stanowi niemal 25 proc. A, jak wynika z „Badania zaangażowania polskich pracowników za I półrocze 2021 r.”, to więcej niż na świecie (tylko 14 proc.). - Tacy pracownicy negatywnie mówią o swojej firmie. Są gotowi zmienić pracę, gdy nadarzy się ku temu okazja i nie są skłonni do działania w imię dobra przedsiębiorstwa - tłumaczy.
Jej zdaniem pracodawcy mają przed sobą zadanie transformacji kultury organizacyjnej i wypracowanie nowej formuły pracy. - Z punktu widzenia firmy kluczowa w najbliższych miesiącach będzie walka z długotrwałymi skutkami stresu i zaburzenia równowagi między pracą a życiem osobistym, a także powikłaniami pocovidowymi. Organizacje mają wyzwania związane z szeroko rozumianym mental health - dodaje Magdalena Warzybok.