Ernst & Young, globalna firma doradcza, otworzy we Wrocławiu centrum finansowo-księgowe. Znajdzie w nim zatrudnienie ok. 200 osób, głównie absolwentów wrocławskich uczelni. W przyszłości, jeśli centrum będzie rozbudowywane, liczba pracowników może dwu- a nawet trzykrotnie wzrosnąć.
Centrum rozpocznie działalność wiosną 2011 roku. Będzie świadczyć usługi dla biur Ernst & Young w całej Europie. Decyzja o wyborze lokalizacji zapadła po wielomiesięcznych analizach międzynarodowego zespołu ekspertów, a Wrocław wygrał rywalizację o tę inwestycję z 50 miastami z 15 krajów. Jego głównym atutem okazało się zaplecze naukowo-akademickie i duża liczba lokalnych firm działających w sektorze nowoczesnych usług biznesowych. Centrum we Wrocławiu będzie działać w ramach globalnej organizacji podobnych placówek, funkcjonujących m.in. w Chinach oraz w Indiach. Wrocławskie centrum Ernst & Young jest kolejną w Polsce inwestycją reprezentującą branżę nowoczesnych usług dla biznesu. We Wrocławiu swoje centrum usługowe ulokował także IBM. Amerykański koncern chce w nim zatrudnić nawet 3 tys. osób.
Inwestycje w centra usług (BPO i SSC) przynoszą obecnie największą liczbę nowych miejsc pracy i są najszybciej rozwijającym się sektorem w napływających do Polski inwestycjach zagranicznych. Z 37 projektów zamkniętych w tym roku przez Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIIZ), aż 9 stanowią inwestycje sektora BPO. Kolejne 6 to projekty związane z działalnością badawczo-rozwojową. Pozostałe ulokowano w branżach: maszynowej (5), lotniczej (4) oraz motoryzacyjnej (3).
- Wartość projektów zamkniętych w trzech kwartałach 2010 roku wzrosła o w porównaniu z rokiem ubiegłym o 71 proc. i wyniosła 588 mln euro - mówi prezes PAIIZ Sławomir Majman.
W tym samym czasie rok wcześniej było to 345 mln euro. Mocno zwiększyła się także liczba nowych miejsc pracy: o 53 proc., z 5,3 do 8,1 tys. Krajem, z którego w tym roku napływa do nas najwięcej inwestycji, są Stany Zjednoczone. Na drugim i trzecim miejscu znajdują się Wielka Brytania i Niemcy, na kolejnym - Korea. Tegoroczny napływ bezpośrednich inwestycji do Polski powinien sięgnąć 10 mld euro.