PKPP Lewiatan chce zniesienia ograniczeń w pracy tymczasowej

PKPP Lewiatan zabiega o zniesienie ograniczeń w pracy tymczasowej

Publikacja: 25.06.2012 02:47

Praca tymczasowa

Praca tymczasowa

Foto: Fotorzepa, Andrzej Nowak And Andrzej Nowak

Pracodawcy prywatni, bojąc się trudnej sytuacji na rynku, nie chcą mieć związanych rąk zatrudnieniem stałym. Walczą o wprowadzenie zmian do  ustawy o pracy tymczasowej, by w tym trybie można było zatrudniać bez ograniczeń.

Dziś na podstawie umowy o pracy tymczasowej „czasownik" może pracować u jednego pracodawcy maksymalnie przez 18 miesięcy w trakcie kolejnych 36 . Jeśli chciałby mieć go dłużej, powinien zaproponować mu umowę stałą. Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan chciałaby, żeby te limity zostały zlikwidowane. – W niepewnych czasach trudno jest zdecydować się na stałe zatrudnienie. Przedsiębiorcy obawiają się, czy będą mieć zlecenia. W takiej sytuacji lepiej by było, gdyby mogli bez ograniczeń korzystać z pracowników tymczasowych – mówi Grażyna Spytek-Bandurska, ekspertka Lewiatana. Według niej powinno się także znieść zakaz wykonywania przez osoby zatrudnione tymczasowo pracy szczególnie niebezpiecznej, np. na wysokościach.

Pracodawcy walczą także o  wprowadzenie do ustawy o  pracy tymczasowej zapisów o  leasingu pracowników. – Chodzi o to, by firmy mogły sobie nawzajem wypożyczać pracowników. Dziś tak już się robi, ale ponieważ nie jest to uregulowane, przedsiębiorcy mają wątpliwości, czy nie łamią prawa – tłumaczy ekspertka.

O zmianach pracodawcy rozmawiają z resortem pracy i posłami. – Na razie szukamy zwolenników w PO, ale będziemy także na ten temat rozmawiać z innymi klubami – wyjaśnia Spytek-Bandurska.

Pomysł Lewiatana budzi mieszane uczucia ekspertów i polityków. – Choć zwykle jestem po  stronie pracodawców, to w tym przypadku uważam, że przesadzają. Okres, który mamy dziś w ustawie, jest i tak długi, jak na ten rodzaj pracy – mówi prof. Elżbieta Kryńska, ekonomistka z Uniwersytetu Łódzkiego.

Także PO podchodzi do tych propozycji ostrożnie. – Praca tymczasowa wyciąga ludzi z  bezrobocia, ale nie powinna zastępować normalnego etatu. Ludzie potrzebują stabilizacji, inaczej ucierpi na tym demografia – twierdzi posłanka PO Joanna Kluzik-Rostkowska. Jej zdaniem w ustawie nie powinno się nic zmieniać, ale minister pracy z ministrem finansów powinni mieć prawo do wydania rozporządzenia znoszącego limity, gdyby sytuacja na rynku pracy gwałtownie się pogorszyła.

Przeciwni proponowanym przez pracodawców regulacjom są posłowie PiS. – Wnosimy właśnie do Sejmu projekt ustawy ograniczający możliwość stosowania pracy tymczasowej. Pracodawcy zbyt często wykorzystują te przepisy, odmawiając zatrudnienia na etat – mówi poseł Stanisław Szwed.

Pomysłem Lewiatana oburzeni są związkowcy. – Nasz rynek pracy jest i tak zanadto elastyczny i zbyt często dochodzi do patologii w zatrudnieniu. Powinniśmy z tym walczyć, a nie pozwalać na więcej – mówi Marek Lewandowski, rzecznik NSZZ „Solidarność". Dodaje, że jeśli takie regulacje miałyby wejść w życie, „S" będzie się temu ostro przeciwstawiać.

Rynek pracy
Pracownicy mniejszych firm cierpią przez problemy pracodawców
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Rynek pracy
Sztuczna inteligencja zmieni rynek pracy szybciej niż myślisz
Rynek pracy
To wcale nie starsi pracownicy częściej idą „na chorobowe”
Rynek pracy
AI przeorze polski rynek pracy. Najbardziej zagrożonych 20 zawodów
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Rynek pracy
Zetki gotowe zakasać rękawy i pracować fizycznie