Reklama
Rozwiń

Prawie darmowi pracownicy komunalni

Powstaje nowa, niemal darmowa grupa robotników komunalnych

Publikacja: 15.08.2013 18:25

Są to skazani za drobne przestępstwa przez sądy na wykonanie prac publicznych (zwykle za drobne kradzieże albo za jazdę pod wpływem alkoholu na rowerze).

W Legnicy (Dolnośląskie) to nawet sto osób miesięcznie, które odpracowują kary nałożone przez sąd. I pracują Legnickim Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej.

Kary odpracowują wykonując drobne prace gospodarcze. To oni zwykle sprzątają ulice, park miejski czy cmentarz komunalny.

Statystycznie najwięcej jest mężczyzn w wieku około 30 lat.

- Zwykle kierowani do nas ludzie dobrze odpracowują swoje kary, ale są też odstępstwa – informuje Józef Wasinkiewicz, prezes Legnickiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Legnicy.

Koszt „zatrudnienia" tego rodzaju pracownika, a więc jego wyposażenia w sprzęt na cały miesiąc czyli miotłę i miotę oraz przeszkolenie, ubranie robocze to 60 złotych.

Tyle właśnie kosztuje coraz częściej samorządowców siła robocza do zbierania papierków, zamiatania ulic, placów, grabienia liści w parkach, na skwerach czy cmentarzach.

To dużo taniej niż standardowi pracownicy służby komunalnych, którym trzeb zapłacić etaty i odprowadzić za nich ZUS.

Są to skazani za drobne przestępstwa przez sądy na wykonanie prac publicznych (zwykle za drobne kradzieże albo za jazdę pod wpływem alkoholu na rowerze).

W Legnicy (Dolnośląskie) to nawet sto osób miesięcznie, które odpracowują kary nałożone przez sąd. I pracują Legnickim Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej.

Rynek pracy
Barometr Talentów 2025. Poznaliśmy nastroje pracowników w Polsce
Rynek pracy
Specjalista z kompetencjami AI łatwiej znajdzie pracę i więcej zarobi
Rynek pracy
„FAZ”: Dlaczego Polacy nie chcą już pracować w Niemczech?
Rynek pracy
Dobra sytuacja na rynku pracy w USA może zniechęcić Fed do cięcia stóp
Rynek pracy
Prezes Manpower Group: na rynkach pracy w Europie panuje chłód