Resort pracy przedstawił właśnie aktualizację rządowego programu Solidarność 50 +. Przewiduje, że od przyszłego do 2020 roku na działania realizowane w ramach programu potrzebnych będzie ok pół miliarda złotych rocznie.
Nie zmienił się główny cel – osiągnięcie 50 proc. aktywności zawodowej osób w wieku 55 – 64 lata w roku 2020 ( teraz jest to niespełna 40 proc.)
Z niespełna 4 mld zł ponad 2,6 mld zł pochodzić będzie z różnych programów unijnych, a 1,3 mld zł to finansowanie krajowe. Ale jak zauważa MPiPS realizacja programu nie powoduje dodatkowych kosztów dla budżetu państwa, bo finansowanie krajowe wynika z zaplanowanych wcześniej działań różnych resortów. Dodaje również, iż w związku z trwającymi pracami nad przygotowaniem krajowego Programu Operacyjnego "Wiedza, edukacja, rozwój" 2014-2020, jak i Regionalnych Programów Operacyjnych nie ma możliwości precyzyjnego oszacowania kosztów realizacji zadań w zakresie wsparcia osób w wieku 50 lat i więcej na rynku pracy. A to oznacza, że kwoty potrzebne do realizacji Programu mogą się zmienić.
Solidarność 50+ nie będzie miała wspólnego budżetu, będzie realizowana z rożnych programów operacyjnych. Ale ministerstwo za to proponuje powołanie Krajowego Koordynatora, który dbałby o realizację Programu. Ma go powołać minister pracy. Wszystkie działania 50+ mają być spisane w dokumencie implementacyjnym. Nad jego realizacją (w tym nad sprawdzaniem efektywności) ma właśnie czuwać Krajowy Koordynator. Sprawdzianem dla efektywności ma być podnoszenie się wskaźnika aktywności osób 50+ w poszczególnych latach.
W aktualizacji programu rozpisano dokładniej szacunki wydatków. Największa kwota (ponad 2,2 mld zł do 2021 roku) ma być przeznaczona na dostosowanie kompetencji oraz podniesienie kwalifikacji osób 45+.