Tańsi pracownicy z Polski i innych biedniejszych krajów UE nadal dzielą Unię. Wczoraj rada ministrów pracy UE próbowała przyjąć kompromisową wersję nowelizacji dyrektywy. Negocjacje trwały cały dzień, dyskusja była odkładana aż do wieczora.

Jak pisaliśmy w poniedziałkowej „Rz", ostatni sporny punkt dotyczył tzw. solidarnej odpowiedzialności. Czyli możliwości ścigania jednego z wykonawców w łańcuchu usług za nadużycia innego. Francja, której z powodów politycznych najbardziej zależy na zmianie dyrektywy, proponowała, by taka odpowiedzialność była obowiązkowa we wszystkich krajach UE, ale ograniczona do sektora budowlanego. W grupie blokującej tę propozycję była Polska, ale też m.in. Wielka Brytania, Irlandia, Czechy, Węgry, Łotwa.

Z naszych informacji wynikało jednak, że Polska była gotowa do kompromisu. – Nasze firmy budowlane mówią, że mogą żyć z nowymi przepisami. Bo uczciwi nie łamią lokalnych przepisów i nie wykorzystują pracowników – mówił nam nieoficjalnie polski dyplomata.

Do sankcji dochodzi wtedy, gdy np. jeden z wykonawców zatrudnia pracowników w złych warunkach lub nie płaci im pensji minimalnej. Przykładem tego była budowa reaktora atomowego w Flamanville we Francji. Francuski wykonawca zlecił część kontraktu irlandzkiej agencji pracy tymczasowej, która z kolei znalazła agencję cypryjską. Ta sprowadziła polskich pracowników, którym potem nie chciała zapłacić. Francuskie władze chciały ukarać wykonawcę, ale nie były w stanie określić, kto jest odpowiedzialny za te nadużycia. Gdyby zasada odpowiedzialności zbiorowej była obowiązkowa w całej UE, to ściganie takich przypadków byłoby łatwiejsze.

Polska była gotowa do kompromisu, bo uznała, że ściganie nadużyć nie zaszkodzi uczciwym polskim firmom budowlanym. A drobne ustępstwa w tej dziedzinie ocalą samą dyrektywę o delegowaniu pracowników, która jest bardzo korzystna dla naszej gospodarki. Rocznie ok. 220 tys. Polaków wyjeżdża do pracy do innych państw UE na zasadzie delegowania. Strona polska za korzystne uznała także wynegocjowanie ograniczenie katalogu instrumentów kontrolnych.