Aktualizacja: 30.08.2016 19:00 Publikacja: 30.08.2016 19:00
Foto: materiały prasowe
Oczywiście jest jeszcze druga strona medalu, czyli stopa zatrudnienia liczona jako stosunek liczby osób mających pracę do tych, które są w wieku produkcyjnym (wg Eurostatu to 20–64 lata). W Polsce na koniec 2015 r. stopa zatrudnienia według danych Eurostatu wynosiła 67,8 proc.
Porównując te dane, widać wyraźnie duży rozdźwięk pomiędzy obiema „stopami". Wynika on z kilku czynników. Po pierwsze, w Polsce jest dość duża liczba osób, która nie dość, że nie ma pracy, to nawet jej nie szuka. Jest to szczególnie widoczne w przedziale wiekowym 55–64 lata, gdzie stopa bezrobocia wynosiła zaledwie 4,9 proc. w I kw. kwartale, zaś stopa zatrudnienia jedynie 45,7 proc. Czyli według GUS ponad 650 tys. osób będących w wieku produkcyjnym de facto jest już na emeryturze, a 1,33 mln jest zakwalifikowanych do grupy „choroba, niepełnosprawność". Po drugie, spora grupa osób w wieku produkcyjnym jest zatrudniona w tzw. szarej strefie i nie zamierza z niej wyjść.
Globalne przyspieszenie cyfryzacji pobudza unijny rynek pracy w IT. W ubiegłym roku liczba zatrudnionych tam pro...
Bezrobocie we Francji skoczyło w I kwartale 2025 r. o 8,7 proc. wobec IV kwartału 2024 r. - z 3,1 mln do 3,4 mln...
Wybór ofert pracy w HR jest teraz o połowę mniejszy niż w pierwszych latach po pandemii. I podobnie jak w IT, ro...
Praca biegłych rewidentów rzadko trafia na pierwsze strony gazet, ale to właśnie oni stoją na straży wiarygodnoś...
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
W sektorze przedsiębiorstw pracowało w marcu o 51 tys. mniej osób niż zeszłej wiosny.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas