Notowania akcji chińskiej spółki deweloperskiej Kaisa Group Holdings zostały zawieszone w środę na giełdzie w Hongkongu. Według Agencji Reutera powodem ich zawieszenia były problemy spółki ze spłatą 400 mln dol. długu zapadającego we wtorek.
Kaisa to jeden z najmocniej zadłużonych chińskich deweloperów, choć pod względem sprzedaży nieruchomości mieszkalnych zajmuje dopiero 27. miejsce w Państwie Środka. Jego zadłużenie dolarowe wynosi 11,6 mld dol. (tylko China Evergrande Group ma więcej zagranicznego długu.) Akcje Kaisa od początku roku straciły już 75 proc., a handel nimi był zawieszony na pewien czas w zeszłym miesiącu po doniesieniach, że spółka nie spłaci części swoich produktów finansowych. Kaisa ogłosiła w listopadzie plan wymiany 380 mln dol. swojego długu, mający jej zapewnić więcej czasu na spłatę zobowiązań. Propozycja ta nie zyskała jednak poparcia wymaganej większości (95 proc.) wierzycieli. Analitycy S&P 500 pisali już w zeszłym miesiącu, że bankructwo Kaisa jest „nie do uniknięcia". Spółka już raz zresztą zbankrutowała na swoim dolarowym długu. Stało się to w 2015 r.
W ostatnich dniach mocno wzrosło również prawdopodobieństwo bankructwa China Evergrande Group, jednego z największych chińskich deweloperów. W poniedziałek nie spłacił on 82,5 mln dol. odsetek. W środę akcje tej spółki straciły 5,5 proc., a od początku roku zniżkowały o 88 proc.
Czytaj więcej
China Evergrande Group, jeden z największych chińskich deweloperów, spłacił obligacje denominowane w dolarach warte 83,5 mln USD. Zrobił to na dzień przed zakończeniem 30-dniowego okresu "łaski" liczonego od daty, w której miał zgodnie z umową dokonać płatności. Spółka uniknęła więc bankructwa pod względem formalnym.
Problemy tych deweloperów w ograniczonym stopniu wpływały jednak na rynki podczas środowej sesji. Chiński indeks giełdowy Shanghai Composite zyskał w środę 1,2 proc., a Hang Seng, główny indeks giełdy w Hongkongu, zamknął się 0,06 proc. na plusie. Na nastroje inwestorów nadal pozytywnie wpływało luzowanie polityki pieniężnej przez Ludowy Bank Chin, który w poniedziałek obniżył o 50 pkt baz. stopę rezerw obowiązkowych dla banków i zapewnił, że będzie wspierał sektor nieruchomości.