W sierpniu o kredyt mieszkaniowy wnioskowało 35,3 tys. osób, o 13,7 proc. mniej niż w bardzo mocnym lipcu oraz o 33,8 proc. więcej niż rok wcześniej, kiedy rynek spowolnił przez wysokie stopy procentowe i brak nowego programu dopłat. Średnia wartość wnioskowanego kredytu wyniosła 467,9 tys. zł, o 1,2 proc. mniej niż w lipcu i 8,6 proc. więcej niż rok wcześniej. Według szacunków BIK, łączna wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe w sierpniu była o 52,5 proc. większa niż rok wcześniej.
Czytaj więcej
W sierpniu sprzedaż mieszkań była gorsza niż w lipcu, a ceny pozostały stabilne - wynika z analiz...
Rośnie zdolność kredytowa konsumentów i popyt na pożyczki mieszkaniowe
– W sierpniu w ujęciu rocznym liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy wzrosła o ponad 1/3 – i to pomimo nadal wysokiego na tle innych krajów UE poziomu stóp procentowych. Dane sierpniowe potwierdzają wzrost zainteresowania zaciągnięciem kredytu mieszkaniowego – skomentował Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK. Mimo korekty wobec lipca, sierpniowy wynik jest w trendzie zwiększonego zainteresowania pożyczkami, obserwowanego od początku tego roku. – Rosnący popyt na kredyty mieszkaniowe jest efektem zarówno obniżek stóp procentowych, jak i oczekiwań na kolejne. Dodatkowym czynnikiem jest nominalny wzrost wynagrodzeń o 9 proc. rok do roku. Czynniki te bezpośrednio wpływają na rosnącą zdolność kredytową. Dobra z perspektywy kupujących sytuacja na rynku mieszkaniowym – duża oferta na rynku pierwotnym – może wpływać mobilizująco na kredytobiorców i zachęcać do większej aktywności na rynku kredytowym. Na wysokość wartości BIK Indeksu Popytu (zmiana rok do roku łącznej wartości wnioskowanych kredytów – red.) duży wpływ ma również średnia kwota wnioskowanego kredytu mieszkaniowego, która w sierpniu była wyższa o 8,6 proc. niż rok temu. W mojej opinii, w kolejnych miesiącach padnie kolejny rekord średniej wnioskowanej kwoty kredytu – dodaje Rogowski.
Czytaj więcej
Wartość i liczba sprzedanych w lipcu kredytów mieszkaniowych wspięła się na nowe szczyty. Obniżki...
– Już od pół roku widzimy ożywienie w popycie na kredyty, który wywołały tegoroczne obniżki stóp procentowych. Popyt o około połowę wyższy niż rok temu. Zdolność kredytowa przykładowej trzyosobowej rodziny z dochodem na poziomie dwóch średnich krajowych wzrosła w ciągu trzech lat z około 400 tys. zł do rekordowego poziomu prawie 900 tys. zł. Co więcej, jeśli wierzyć prognozom, to płace dalej mają rosnąć, a oprocentowanie kredytów – może już nie tak spektakularnie jak dotychczas, ale powinno spadać – mówi Bartosz Turek, analityk portalu bartoszturek.pl. - Wynik sierpniowy był wyraźnie niższy niż ten z lipca, ale wszystko wskazuje na to, że obserwujemy tu jedynie efekty kalendarzowe. W lipcu dni roboczych mieliśmy 23, a w sierpniu już tylko 20. Niby niewiele, ale zarówno w lipcu, jak i w sierpniu, wnioski kredytowe składało po niemal 1,8 tys. osób dziennie. Idąc tym tropem, we wrześniu znowu liczba osób wnioskujących o kredyt może wzrosnąć, bo są 22 dni robocze, a do ożywienia popytu na kredyty rękę może przyłożyć RPP obniżając na wrześniowym posiedzeniu stopy – dodaje.