Czy można zasypać rów na działce

Na własnej działce jest to dopuszczalne, ale uwaga: nie można tego zrobić samowolnie.

Publikacja: 27.10.2022 09:46

Czy można zasypać rów na działce

Foto: Adobe Stock

Naruszenie stosunków wodnych na gruncie, wskutek działania nawet właściciela działki, który bez stosownej zgody likwiduje urządzenie wodne, rodzi problemy. Jak mówi radca prawna dr Joanna Dziedzic-Bukowska, specjalizująca się w prawie inwestycyjno-budowlanym, to wcale nie rzadki przypadek, gdy właściciel gruntu zasypuje na swojej działce np. rów uznając, że jak nie ma go w żadnej ewidencji, albo faktycznie nie spełnia już swojej funkcji, to można go zasypać.

- Takie działanie może znacząco wpłynąć na gospodarkę wodną danego terenu. Aktualnie zajmuję się sprawą dotyczącą uruchomienia procedury z art. 191 Prawa wodnego wydania przez Wody Polskie decyzji nakazującej przywrócenia poprzedniej funkcji urządzenia wodnego. Prawo wodne nakłada na właściciela obowiązek utrzymania urządzenia wodnego i przewiduje, w sytuacji jego zniszczenia lub uszkodzenia nakazanie przywrócenia poprzedniej funkcji rowu – wyjaśnia prawniczka.

Czytaj więcej

Domy jednorodzinne też podlegają kontroli stanu technicznego

Prawo wodne

Według prawa wodnego obowiązek utrzymania urządzenia wodnego, jakim jest rów, spoczywa na właścicielu działki. W przypadku, zatem jego zasypania, organ analizujący sprawę w pierwszej kolejności musi ustalić dane osobowe i adresy właścicieli nieruchomości, na terenie, których zlokalizowane jest urządzenia wodne. Dane te są potrzebne, aby zawiadomić te osoby o wszczęciu postępowania. Organem właściwy do prowadzenia tego rodzaju spraw są Wody Polskie, a dokładnie właściwy Dyrektora Zarządu Zlewni. Organ taki musi dokonać prawidłowej kwalifikacji prawnej urządzenia. Aby to zrobić powinien szczegółowo przeanalizować każdy przypadek i jednoznaczne ustalić, czy przedmiotowy rów jest urządzeniem wodnym. Inna procedura dotyczy, bowiem urządzeń melioracyjnych.

Jak zaznacza dr Joanna Dziedzic-Bukowska, podstawą likwidacji rowu nie jest to, że od lat nie pełni on funkcji odwadniającej, czy, że nie ma go w ewidencji urządzeń melioracyjnych.

- Na likwidację rowu potrzebna jest odrębna decyzja - pozwolenie wodnoprawne. Przy czym przez nienależyte utrzymywanie urządzenia wodnego należy rozumieć zarówno jego zniszczenie (celowe lub na skutek degradacji), jak też jego samowolne przebudowanie. Jeśli Wody Polskie ustalą, że zlikwidowano lub uszkodzono urządzenie wodne np. rów, mają podstawę do wydania decyzji z art. 191 Prawa wodnego, nakładającej na właściciela obowiązek przywrócenia poprzedniej funkcji urządzenia wodnego – wyjaśnia prawniczka.

W decyzji tej określa się warunki i termin przywrócenia poprzedniej funkcji urządzenia wodnego, wykonania urządzeń zapobiegających szkodom lub likwidacji szkód.

Czytaj więcej

Zamieszanie wokół opodatkowania najmu

Utrzymanie właściwego stanu urządzeń

Organ ma również prawo zobowiązać właściciela gruntu do utrzymywania urządzenia wodnego w należytym stanie technicznym, a także nakazać wykonywanie prac konserwacyjnych i naprawczych na własny koszt.

- Zdarzają się czasem sytuacje, że gmina, do której dochodzą sygnały o zasypaniu urządzenia wodnego, czy naruszeniu stosunków wodnych na gruncie, próbuje na własny koszt przeprowadzać prace restytucyjne. Takie działania należy uznać za bezpodstawne. Gmina nie może z własnych środków budżetowych wykonać konserwacji rowu odwadniającego, przebiegającego przez nieruchomości osób fizycznych zobowiązanych do jego właściwego utrzymywania, nawet za ich zgodą. Wykonanie takich prac może być uznane za nieuzasadnioną dotację, a organowi gminy możne zostać postawiony zarzut naruszenia dyscypliny finansów publicznych – przestrzega dr Dziedzic-Bukowska.

Aby organ mógł wydać decyzję restytucyjną, powinien ustalić w prowadzonym przez siebie postępowaniu cztery kwestie: po pierwsze, że na danym terenie występuje urządzenie wodne; po drugie, kto jest właścicielem tego urządzenia, po trzecie, że doszło do nienależytego utrzymywania tego urządzenia i po czwarte, że następstwem owego nienależytego utrzymywania urządzenia wodnego jest zmiana jego funkcji..

Gdy zniszczenia dokona osoba trzecia

Jeżeli zasypania rowu dokonała inna osoba niż jego właściciel, to jest to wykroczenie wymienione w art. 474 Prawa wodnego, które powinno być zgłoszone organom ścigania.

- A zatem również, jeżeli w wyniku prowadzenia prac budowlanych dojdzie do zniszczenia drenowania, taką okoliczność należy również uznać za zniszczenie lub uszkodzenie urządzenia wodnego. Przy czym jeśli po zakończeniu budowy inwestor nie naprawi zniszczeń (nie zapewni ciągłości odpływu wody drenami), to jest to również wykroczenie wymagające zgłoszenia organom ścigania – uważa ekspertka.

Zatem nie tylko w przypadku likwidacji rowu, ale również, gdy właściciele urządzenia wodnego nie dopilnują odpowiedniego, regularnego oczyszczania rowu, istnieje podstawa do wydania decyzji w trybie art. 191 ust. 1 Prawa wodnego.

Naruszenie stosunków wodnych na gruncie, wskutek działania nawet właściciela działki, który bez stosownej zgody likwiduje urządzenie wodne, rodzi problemy. Jak mówi radca prawna dr Joanna Dziedzic-Bukowska, specjalizująca się w prawie inwestycyjno-budowlanym, to wcale nie rzadki przypadek, gdy właściciel gruntu zasypuje na swojej działce np. rów uznając, że jak nie ma go w żadnej ewidencji, albo faktycznie nie spełnia już swojej funkcji, to można go zasypać.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu