Dodatkowo towarzyszy temu nowe zjawisko w polskich mediach: uznanie kapłanów, którzy porzucili stan duchowny – takich jak Stanisław Obirek czy Tadeusz Bartoś – za pełnoprawnych uczestników debat na temat Benedykta XVI oraz kształtu i przyszłości Kościoła.
Jakie tematy wzbudziły największą dezaprobatę polskiej prasy liberalnej? W lipcu na łamach "Tygodnika Powszechnego" Józef Majewski ogłosił, że stanowiska "papieża Wojtyły" i Benedykta XVI znacząco się różnią. Według niego poprzedni papież akcentował to, co łączy chrześcijan, a "papież Ratzinger zwraca uwagę na to, co odmienne". Artykuł Majewskiego – choć nie wprost – nawiązywał do tekstów dystansujących się od deklaracji "Dominus Iesus", w której kościelni progresiści, wbrew faktom, widzą wyłącznie osobistą inicjatywę kardynała Ratzingera, z trudem zaakceptowaną przez Jana Pawła II.
Pod koniec lipca "Tygodnik" rozpoczął dyskusję na temat papieskiego motu proprio umożliwiającego szersze odprawianie mszy trydenckiej. I znów Józef Majewski skrytykował wprowadzenie dokumentu bez wcześniejszej akceptacji przez biskupów. Publicysta "TP" wręcz przeciwstawił większość biskupów "niewidzących potrzeby wzmacniania starej mszy" papieżowi, który – jego zdaniem – wykazuje w tej mierze osobistą inicjatywę.
Pod koniec lipca dyskusję na temat zmiany podejścia do antykoncepcji rozpoczął na łamach "Tygodnika" ks. Jacek Prusak. Znany jezuita wystąpił z tezą o "milczącej schizmie" tych wiernych, którzy praktykują antykoncepcję, i wyciągnął z niej wniosek, że Kościół musi zareagować na to zjawisko liberalizacją swego stanowiska. Tekst ks. Prusaka trudno oderwać od oczekiwań kościelnych liberałów, że z okazji 40. rocznicy encykliki "Humanae vitae" Benedykt XVI złagodzi stanowisko Kościoła wobec antykoncepcji.
We wrześniu "Tygodnik" zajął się obroną ojca Wacława Hryniewicza, którego arogancję w krytykowaniu dokumentów Kościoła napiętnowała watykańska Kongregacja Nauki Wiary. Na okładce "TP" spór zilustrowano ryciną pokazującą spalenie Jana Husa na stosie. W komentarzu ks. Adam Boniecki napisał, że relacje między Kongregacją Nauki Wiary a teologami "wciąż budzą niepokój" .
Wcześniej na łamach "TP" opublikowano spory tekst o propozycjach reformowania Watykanu pióra jezuity księdza Thomasa Reese, w którym autor sposób traktowania teologów przez Kongregację Nauki Wiary nazwał skandalem. Propozycje ks. Reese'a polegały na wprowadzeniu jak najwięcej kolegialności i zasad demokratycznych do życia Stolicy Apostolskiej.