Reklama

Żyć na kredyt jak posłowie

O tym, że fajnie być posłem, każdy wie. Na liście przywilejów wynikających z pracy na Wiejskiej jest m.in. tania pożyczka

Publikacja: 15.07.2011 14:30

Żyć na kredyt jak posłowie

Foto: W Sieci Opinii

Gdy zwyczajny wyborca chce pożyczyć pieniądze, idzie do rodziny lub znajomych, albo korzysta z usług banku. Co robi poseł?


Jeszcze rok temu po praktycznie darmowe sejmowe pożyczki zgłosiła się ponad połowa posłów – mogli wziąć nawet 25 tysięcy złotych i większość tyle brała

- czytamy w "Fakcie".

- Dziś w swoich oświadczeniach majątkowych do kredytów powyżej 10 tysięcy zł przyznaje się już tylko ponad trzydziestu – reszta najwyraźniej spłaciła dług, albo zostało im do spłaty niewiele. Ale cóż, stać ich. Dbający o posłów Sejm „obciąża” takie kredyty oprocentowaniem w wysokości 3 lub 4 procent w zależności od długości spłaty. Najbardziej obrotni posłowie biorą taką pożyczkę co roku i nie muszą martwić się o pieniądze. Nam pozostają kredyty w zwykłych bankach – gotówkowe sięgają z marżami 20 procent.

Reklama
Reklama

Nie dziwimy się, że minister Rostowski twierdzi, iż w Polsce kryzysu nie ma. Na Wiejskiej nie widać go na pewno.

Gdy zwyczajny wyborca chce pożyczyć pieniądze, idzie do rodziny lub znajomych, albo korzysta z usług banku. Co robi poseł?

Jeszcze rok temu po praktycznie darmowe sejmowe pożyczki zgłosiła się ponad połowa posłów – mogli wziąć nawet 25 tysięcy złotych i większość tyle brała

Reklama
Publicystyka
Estera Flieger: Co jeśli absolutyzujemy polaryzację?
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Władimir Putin przeprasza króla Kaukazu
Publicystyka
Estera Flieger: Nie straszmy wojną, ale też nie lekceważmy sytuacji
Publicystyka
Marek Kozubal: Sabotaże i ataki. Skąd to wzmożenie działań rosyjskich służb i co planuje Putin?
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Dlaczego Donald Trump chce, by armia USA podjęła walkę z woke na ulicach miast?
Reklama
Reklama