Adam Bielan: Polityk zawsze chce wygrać wybory

O roli Polski w UE i zbliżającej się kampanii wyborczej mówi europoseł Adam Bielan w tygodniku „Uważam Rze”

Publikacja: 08.08.2011 09:45

Adam Bielan: Polityk zawsze chce wygrać wybory

Foto: W Sieci Opinii

Były spin doctor PiS i uciekinier z PJN, ale nadal europoseł tak mówi o znaczeniu polskiej prezydencji w UE.

Prezydencja ma pewne znaczenie, ale po traktacie nicejskim dużo mniejsze niż kiedyś. Nie jest żadną naszą zasługą, wypada według kalendarza. Pozycja Polski w Europie się nie zmieni. Temat prezydencji będzie natomiast eksploatowany w polityce krajowej z mocą niewspółmierną do rzeczywistego znaczenia. Tym bardziej że Donald Tusk ma w Europie wielu przyjaciół politycznych. Nie tylko ze względu na jego osobistą pozycję, ale także ze względu na strach przed powrotem Jarosława Kaczyńskiego, który grał twardo, bronił interesu polskiego, ale przez to był „troublemakerem”, stwarzał problemy. Przyjaciele Tuska chętnie mu pomogą. Chociaż w przypadku prawdziwych kryzysów nie będą mieli czasu na pozory i je porzucą. Co już widać w przypadku kryzysu greckiego. Tam, gdzie zapadały prawdziwe decyzje, przedstawiciela Polski nie było.

Zdaniem Adama Bielana opozycja przespała najważniejszy etap przygotowań do wyborów.


Zdecydowanie. W kampanii od rozmaitych działań taktycznych takich jak choćby produkowanie dobrych spotów czy billboardów daleko ważniejsza jest strategia, określenie tematów kampanii. Należy to zrobić na początku, przed rozpoczęciem kampanii reklamowej. W tym roku ze względu na wakacje był na to czas w maju i czerwcu. To był doskonały moment, żeby tymi tematami krajowymi rozgrzać debatę publiczną, a w ślad za tym wprowadzić je do kampanii. Popsuć plany PO, która chce to wszystko przykryć prezydencją

– podkreśla Bielan. -

Zwykłe konferencje prasowe już dawno przestały wzbudzać zainteresowanie mediów, w związku z tym przestały być skuteczne. W świecie 24-godzinnych kanałów informacyjnych, przy rosnącej roli Internetu, liczą się oryginalne pomysły, a ich zupełnie zabrakło. W przypadku Grzegorza Napieralskiego ta bezczynność była jakoś tam zrozumiała, był długo zamroczony po ciosie, jaki zadał mu Donald Tusk, przejmując Bartosza Arłukowicza. Ale Prawo i Sprawiedliwość mogło zrobić więcej.


O teoriach, według których Jarosław Kaczyński miałby strategicznie przegrać wybory, europoseł Bielan mówi


Nigdy nie warto wierzyć w teorie, że polityk nie chce wygrać wyborów. Polityk zawsze chce wygrać wybory. Każde. Nawet jeżeli może rozważać opcję, że nie weźmie później władzy. I tak jest w przypadku PiS, którego pozycja będzie albo mocna, jeśli poprawi wynik z 2007 r., albo słaba, jeśli będzie miał wynik gorszy, co jest w pesymistycznym scenariuszu również możliwe -

Były spin doctor PiS i uciekinier z PJN, ale nadal europoseł tak mówi o znaczeniu polskiej prezydencji w UE.

Prezydencja ma pewne znaczenie, ale po traktacie nicejskim dużo mniejsze niż kiedyś. Nie jest żadną naszą zasługą, wypada według kalendarza. Pozycja Polski w Europie się nie zmieni. Temat prezydencji będzie natomiast eksploatowany w polityce krajowej z mocą niewspółmierną do rzeczywistego znaczenia. Tym bardziej że Donald Tusk ma w Europie wielu przyjaciół politycznych. Nie tylko ze względu na jego osobistą pozycję, ale także ze względu na strach przed powrotem Jarosława Kaczyńskiego, który grał twardo, bronił interesu polskiego, ale przez to był „troublemakerem”, stwarzał problemy. Przyjaciele Tuska chętnie mu pomogą. Chociaż w przypadku prawdziwych kryzysów nie będą mieli czasu na pozory i je porzucą. Co już widać w przypadku kryzysu greckiego. Tam, gdzie zapadały prawdziwe decyzje, przedstawiciela Polski nie było.

Publicystyka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Przywróćmy pamięć o zbrodniach w Palmirach
Publicystyka
Marek Cichocki: Donald Trump robi dobrą minę do złej gry
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Minister może zostać rzecznikiem rządu. Tusk wybiera spośród 6-7 osób
Publicystyka
Tomasz Krzyżak: Biskupi muszą pokazać, że nie są gołosłowni
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Niemcy przestraszyły się Polski, zmieniają podejście do migracji