Reklama

Roch Zygmunt: Donald Tusk nigdy nie miał „patentu na populizm”

1 czerwca się wydało, że bez fali niezadowolenia z PiS-u i poparcia centrum zwycięstwo Koalicji Obywatelskiej jest niemożliwe. Ba, Donald Tusk, mając półtora roku na ofensywę legislacyjną i prezydenta, który wcale nie stosował obstrukcji państwa, nie potrafił udowodnić, po co rządzi.

Publikacja: 04.06.2025 16:12

Donald Tusk

Donald Tusk

Foto: PAP/Paweł Supernak

Po wyborach parlamentarnych w 2023 roku w Platformie Obywatelskiej zapanowała atmosfera, która kazała sądzić, że Donald Tusk – jako oczywisty zwycięzca – znalazł „patent na populizm”. Dziś się przekonujemy, jak głęboka była to nieprawda.

Od początku bowiem przyjęto błędne założenie, że to główna partia rządząca jest architektem tamtej wygranej. Że to premier politycznym sprytem i przywódczymi zdolnościami w pełni zagospodarował społeczną wyobraźnię, niwelując czar Prawa i Sprawiedliwości. Mając za sobą ten tryumf, Tusk zdobył mandat, by – jak suflowano – jeździć po Europie i dzielić się swoimi radami, jak pokonać „skrajną prawicę”

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Polska może być celem Putina. Dlaczego gdy potrzeba jedności, Konfederacja się wyłamuje?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Reklama
Reklama