Aktualizacja: 12.12.2024 03:40 Publikacja: 06.03.2024 03:00
Premier Donald Tusk
Foto: Sergei GAPON / AFP
Zbliża się pierwsze 100 dni nowego rządu. Już teraz można założyć, że we wszystkich podsumowania pojawi się kilka elementów. Po pierwsze, uznanie że Donald Tusk w przemyślany i strategiczny sposób podzielił resorty miedzy PO i swoich zaufanych ludzi (Kierwiński, Siemoniak, Budka, Bodnar, Sienkiewicz, Sikorski) i koalicjantów. W pełni kontroluje kluczowe procesy niezbędne do politycznego sukcesu.
Po drugie, że koalicja jest targana wewnętrznymi napięciami, co też Tusk wykorzystuje w bieżącej rozgrywce politycznej w środku i jednocześnie w tej chwili nikt nie ryzykuje poważnego przesilenia, które mogłoby skończyć się wcześniejszymi wyborami i jeszcze większą dominacją PO. Po trzecie, że nadal trwa jej „miodowy miesiąc”, koalicja idzie po sukces w wyborach samorządowych i europejskich. To częściowo napędzane jest rozliczeniami PiS, a częściowo – błędami partii Kaczyńskiego, której trudno przystosować się po ośmiu latach do bycia w opozycji. Zwłaszcza bez własnego, silnego ekosystemu mediów.
Kreml nieprzypadkowo wziął na celownik polski konsulat generalny w północnej stolicy Rosji. Uderza w ten sposób w miejscową Polonię, ale też w rosyjskie środowiska niezależne.
Spada liczba chętnych do repatriacji z Kazachstanu. To efekt porażki polskiego państwa.
Plan PiS był prosty: w dniu konwencji KO w Gliwicach pokazać, że Karol Nawrocki jest blisko ludzi, i to tych najbardziej poszkodowanych, a nie aktywu partyjnego. Strategia godna Jacek Kurskiego.
Pogłoski o śmierci Zachodu są mocno przesadzone. Paryż uderza w miękkie podbrzusze kremlowskiej propagandy. Kiedy Emmanuel Macron zamieszcza zdjęcie z wnętrza wyremontowanej katedry Notre-Dame i pisze „to jest Francja”, sprzedaje Putinowi fangę w nos.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Konwencja KO w Gliwicach miała pokazać impet w prekampanii Rafała Trzaskowskiego. Jednak nie tylko o energię uczestników tu chodziło, ale też o pokazanie, że kandydat KO i jego sztab wyciągnęli lekcję z przeszłości. I nie chodzi tylko o 2020 rok.
Barcelona po dramatycznym meczu pokonała w Dortmundzie Borussię 3:2 w szóstej kolejce Ligi Mistrzów. Jest już pewna awansu do fazy pucharowej.
Czy Polska wyśle żołnierzy na Ukrainę w ramach potencjalnej misji pokojowej? O to pytala "Rzeczpospolita" marszałka Sejmu Szymona Hołownię po jego rozmowach w Helsinkach. - Tylko pod parasolem NATO - odpowiedział Hołownia.
Gdyby pierwsza tura wyborów prezydenckich odbyła się w najbliższą niedzielę, zdecydowanie wygrałby ją kandydat Koalicji Obywatelskiej przed "obywatelskim" kandydatem Prawa i Sprawiedliwości. Sondaż Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu".
Upadek reżimu Baszara Asada w Syrii otworzył historyczną szansę dla Izraela przebudowy politycznej układanki na Bliskim Wschodzie. Korzysta z niej bez umiaru.
Na konflikcie o telewizje TVN i Polsat może stracić koalicja rządząca, bo niekoniecznie z działaniami ocenianymi przez część obywateli jako cenzura będzie jej do twarzy – uważa politolog, prof. Uniwersytetu Warszawskiego, Rafał Chwedoruk,
Rząd Donalda Tuska chroni swoich sojuszników. Ale zarazem trudno dyskutować z faktem, że w dobie wojen hybrydowych jest to ważne dla polskiej demokracji.
Decyzją Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego Adama Bodnara zostałam dziś odwołana z delegacji do Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Krajowej Rady Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym - poinformowała w środę na X prok. Ewa Wrzosek. We wtorek w TVP Info stwierdziła, że Roman Giertych byłby lepszym ministrem sprawiedliwości niż Adam Bodnar.
Przed powrotem Donalda Trumpa do Białego Domu prezydent Joe Biden zatwierdził memorandum, które zawiera "mapę drogową" dla następnej administracji USA, dotyczącą przeciwdziałania zacieśnieniu współpracy między Chinami, Iranem, Koreą Północną i Rosją.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas