Jacek Czaputowicz: Prezydent przedłuża rządy, które nie mają legitymacji demokratycznej

Demokracja polega na tym, że większość parlamentarna tworzy rząd. Prawda ta nie może się jednak przebić w naszym kraju.

Publikacja: 29.11.2023 03:00

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Foto: PAP/Leszek Szymański

Polska ma poważne problemy z demokracją. Wskazywało już na to połączenie referendum z wyborami i rejestrowanie osób, które nie chciały wziąć w referendum udziału. Przeszczepienie modelu węgierskiego na grunt Polski nie zapewniło jednak zwycięstwa Prawu i Sprawiedliwości. Przyczyniła się do tego zapewne także krytyka pod adresem Państwowej Komisji Wyborczej. Pod presją społeczną PKW podjęła decyzję, że karty do głosowania nie mogą być spinane w jeden pakiet. Marek Jakubiak z partii Kukiz’15 szczerze przyznał, że PKW „nawaliła”, ponieważ „powinny być przygotowane pakiety wyborcze”, co oznaczało, że karty referendalne powinny być wydawane razem z wyborczymi. Pokazuje to, że presja społeczna ma sens!

Demokracja wymaga też, aby głosy obywateli były równe, co oznacza, że liczba mandatów w poszczególnych okręgach wyborczych powinna odzwierciedlać liczbę ludności. Chociaż nigdy nie będzie to odzwierciedlenie doskonałe, należy się do niego przybliżać. W szczególności głosy z zagranicy powinny znaleźć odzwierciedlenie w liczbie mandatów. Początek kadencji to dobry moment na korekty w prawie wyborczym.

Czytaj więcej

Jacek Czaputowicz: Czy w nowym parlamencie czeka nas strategia „wet za wet”?

Demokracja polega zwłaszcza na tym, że większość parlamentarna tworzy rząd. Prawda ta nie może się jednak przebić w naszym kraju. Prezydent Andrzej Duda zaprzysiągł rząd, który większości parlamentarnej nie ma. Wcześniej prezydent prowadził konsultacje, by dowiedzieć się, jak kształtuje się większość sejmowa. Widzimy dziś, że był to jedynie teatr, którego celem było wprowadzenie w błąd społeczeństwa.

Prawdziwe intencje prezydenta ujawnił szef jego kancelarii Marcin Mastalerek, który pochwalił Mateusza Morawieckiego za to, że podjął rękawicę i walczy. Walka jednak się zakończyła wraz z ogłoszeniem wyników wyborów – społeczeństwo wydało jednoznaczny werdykt. Rola prezydenta sprowadza się do umożliwienia sprawnego przekazania władzy większości parlamentarnej. Na świecie wywołuje zdumienie zapowiedź, że prezydent uda się za granicę, zamiast powołać nowy rząd w najwcześniejszym możliwym terminie.

Prezydent przedłuża rządy, które nie mają legitymacji demokratycznej. I to w sytuacji, gdy otoczenie Polski jest niestabilne, o czym świadczą rozwój sytuacji w Ukrainie i blokada granicy przez polskich przewoźników. Ukoronowaniem polityki europejskiej rządu Mateusza Morawieckiego jest też decyzja Parlamentu Europejskiego o rozpoczęciu prac nad zmianami traktatowymi w UE. Pokazuje to, jak poważne wyzwania pozostawia PiS swoim następcom. Działania prezydenta nie służą skutecznemu stawieniu im czoła.

Autor jest profesorem na Uniwersytecie Warszawskim, w latach 2018–2020 był ministrem spraw zagranicznych

Polska ma poważne problemy z demokracją. Wskazywało już na to połączenie referendum z wyborami i rejestrowanie osób, które nie chciały wziąć w referendum udziału. Przeszczepienie modelu węgierskiego na grunt Polski nie zapewniło jednak zwycięstwa Prawu i Sprawiedliwości. Przyczyniła się do tego zapewne także krytyka pod adresem Państwowej Komisji Wyborczej. Pod presją społeczną PKW podjęła decyzję, że karty do głosowania nie mogą być spinane w jeden pakiet. Marek Jakubiak z partii Kukiz’15 szczerze przyznał, że PKW „nawaliła”, ponieważ „powinny być przygotowane pakiety wyborcze”, co oznaczało, że karty referendalne powinny być wydawane razem z wyborczymi. Pokazuje to, że presja społeczna ma sens!

1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Publicystyka
Jacek Czaputowicz: Interwencja Boża w wybory w Ameryce
Publicystyka
Paweł Kowal: W sprawie Ukrainy NATO w połowie drogi
Publicystyka
Łukasz Warzecha: Przez logikę odwetu Donald Tusk musi za wszelką cenę utrzymać się u władzy
Publicystyka
Groźny marsz Marine Le Pen
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Publicystyka
W Małopolsce partia postawiła się Jarosławowi Kaczyńskiemu. Czy porażkę można przekuć w sukces?