Reklama
Rozwiń

Łukasz Warzecha: I kto to wszystko mówi?!

Na samym końcu politycy partii rządzącej doznali przemiany.

Publikacja: 22.11.2023 03:00

Problemem końcówki czasu PiS u władzy jest to, że nagle doznaje objawienia w sprawach, które niespec

Problemem końcówki czasu PiS u władzy jest to, że nagle doznaje objawienia w sprawach, które niespecjalnie go wcześniej obchodziły

Foto: AFP

"Javier Milei has won!” („Javier Milei wygrał!”) – zachwycił się na Twitterze Dominik Tarczyński, europoseł PiS. Tak się składa, że nowy prezydent Argentyny to gospodarczy skrajny liberał, światopoglądowo właściwie libertarianin. Tarczyńskiemu odpowiedział Mikołaj Pisarski, prezes Instytutu im. Ludwiga von Misesa (jednego z ojców klasycznego liberalizmu, pochodzącego zresztą z Galicji, urodzonego we Lwowie): „Czy pan jest normalny? Przecież pańska etatystyczna działalność publiczna, pańska antywolnościowa formacja polityczna i pańskie obecne miejsce pracy to są odpowiednio trzy kolejne rzeczy, które Milei zlikwidowałby piłą mechaniczną, gdyby mu tylko pozwolono”. Odpowiedzią był ban nałożony na Pisarskiego przez Tarczyńskiego. Cóż...

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia
Publicystyka
Marek Migalski: Jak prezydent niszczy państwo – cudy nad urną i rosyjskie boty
Publicystyka
Po kongresie PiS: Czy Kaczyński i jego partia są gotowi na nowy etap polityki?
Publicystyka
Aleksander Hall: Kłótnia o fałszerstwa wzmacnia PO i PiS, ale osłabia państwo