Łukasz Warzecha: PiS jako opozycja totalna

Ma być jeszcze ostrzej, brutalniej i twardziej. Tyle tylko, że raczej nie wypali.

Publikacja: 15.11.2023 03:00

Jarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak w Sejmie

Jarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak w Sejmie

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Można było bez trudu przewidzieć, że opór przeciwko wyborowi Elżbiety Witek na wicemarszałka Sejmu będzie duży i że ta kandydatura najpewniej nie przejdzie. Z jednej strony można by powiedzieć: trudno, aby którakolwiek partia godziła się na dyktat, gdy idzie o swojego kandydata na wicemarszałka. Z drugiej – każdy wicemarszałek musi uzyskać w głosowaniu bezwzględną większość głosów. Jest tu więc element demokratycznej weryfikacji, który w pewnych okolicznościach może się ścierać z dobrym obyczajem parlamentarnym. Tyle że PiS tyle takich obyczajów zdołał zniszczyć, że odwoływanie się do nich przez ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego wyglądałoby raczej na kpinę.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Publicystyka
Roman Kuźniar: 2024. Koniec liberalnego porządku
Cykl Partnerski
Przejście do nowej energetyki musi być bezpieczne
wspomnienie
Pożegnanie Leszka Moczulskiego: dziś wszyscy jesteśmy Konfederatami
analizy
Jacek Nizinkiewicz: Zbigniew Ziobro ma siłę, żeby stanąć przed komisją ds. Pegasusa
analizy
Wojna Rosji z Ukrainą dobiega końca. Zachód szuka salomonowego rozwiązania
Publicystyka
Artur Bartkiewicz: Jarosław Kaczyński niczego nie zapomniał i niczego się nie nauczył