Reklama
Rozwiń
Reklama

Mariusz Cieślik: Rozbite szkiełko kontaktowe

Dobry żart ma to do siebie, że zwykle dotyczy kwestii istotnych, prowokuje i że ktoś może poczuć się nim dotknięty. Przypominają nam o tym takie sytuacje, jak ta ze „Szkła kontaktowego”.

Publikacja: 19.05.2023 03:00

Mariusz Cieslik

Mariusz Cieslik

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Prawie każdy zetknął się z sytuacją, że ktoś w żartach posunął się za daleko. Albo po prostu niezręcznie wyszło. Sam pracowałem kiedyś przy telewizyjnym programie, w którym w puencie kabaretowego skeczu padło słowo „rak”. Tymczasem pech chciał, że nowotwór ledwo co wyleczył jeden z bohaterów talk-show. Tak się przypadkiem złożyło, że w tekście ta choroba była przykładem czegoś, co jest wyjątkowo trudno wyleczyć.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Publicystyka
Marek A. Cichocki: W nowym świecie Polacy muszą nauczyć się bezwzględnego używania siły
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Publicystyka
Estera Flieger: Co jeśli absolutyzujemy polaryzację?
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Władimir Putin przeprasza króla Kaukazu
Publicystyka
Estera Flieger: Nie straszmy wojną, ale też nie lekceważmy sytuacji
Publicystyka
Marek Kozubal: Sabotaże i ataki. Skąd to wzmożenie działań rosyjskich służb i co planuje Putin?
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama