Została ona utrzymana na poziomie A2 (czyli szóstym w 21-stopniowej skali - przypomina “Rzeczpospolita”), ale agencja zmieniła perspektywę na negatywną. “Do czasu kolejnej rewizji ratingu przez tę agencję, co nastąpi we wrześniu, rząd musi wykazać, że będzie realizował swój program w sposób, który nie pogorszy kondycji finansów publicznych” - pisze gazeta w artykule “Franki i emerytury mogą nas pogrążyć”.
Informację o utrzymaniu ratingu na dotychczasowym poziomie podaje również “Gazeta Wyborcza”, choć nie na pierwszej stronie. “Oczekiwanie na werdykt agencji Moody’s sterowało nastrojami rynkowymi i temperatura polityczną od dobrych kilku tygodni” - przyznaje “Wyborcza”. “Agencja pozostawiła swoją ocenę wiarygodności kredytowej (...) jednak analitycy obniżyli perspektywę ze stabilnej na negatywną (która jest czymś w rodzaju drogowskazu dla przyszłych decyzji) bo przekonały ich do tego zmiany w polityce fiskalnej, a zwłaszcza zwiększenie wydatków bieżących”.