Wielowieyska: Media IV RP były służalcze

Dziennikarka "Wyborczej" kontratakuje: to media w IV RP były służalcze wobec rządu

Publikacja: 10.01.2013 15:00

Wielowieyska: Media IV RP były służalcze

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Dominika Wielowieyska podjęła polemikę z Piotrem Skwiecińskim, który na naszych łamach przypomniał, że skazany niedawno kardiochirurg był "przez większość mediów nie tylko z góry uniewinniany, ale wręcz windowany na piedestał".

Według Wielowieyskiej było wręcz odwrotnie:

"Wiadomości" TVP (prezes Bronisław Wildstein) doniosły o zatrzymaniu dr. G. w materiale pod wciąż tym samym tytułem: "Doktor Śmierć". "Dziennik", wydawany przez Axela Springera pod kierownictwem Roberta Krasowskiego i Michała Karnowskiego do tytułu "Doktor Śmierć" dodał znak zapytania.

W środku numeru komentarz Zuzanny Dąbrowskiej: "Może właśnie ta chłodna sprawność, poczucie wszechmocy i panowania nad ludzkim życiem sprawiły, że dr G. przekroczył granicę, która dzieli zwykłą korupcję (...) od demoralizacji porównywalnej z łódzkimi łowcami skór. Rzecz nie w tym, czy doktor G. brał pieniądze, tylko czy potrafił od otrzymania łapówki uzależnić decyzję o odłączeniu od aparatury ratującej życie. Czy potrafił zabić".

"Rzeczpospolita" Pawła Lisickiego pierwszy tekst zatytułowała "Zabójstwo w szpitalu MSWiA", potem była bardziej ostrożna. Wstrzemięźliwy był "Newsweek" kierowany przez Michała Koboskę. Za to "Wprost" Stanisława Janeckiego publikowało teksty Doroty Kani zgodne z linią IV RP.

- wylicza publicystka.

I pisze to tak, jakby "Doktor G." rzeczywiście nie został uznany przez sąd winnym korupcji, jakby wciąż nie toczyła się przed sądem jego sprawa o spowodowanie śmierci pacjenta (w jego ciele zostawiono gazik).

Cóż, na szczęście poza "służalczą" Rzepą, Dziennikiem czy Faktem były "niszowe" Gazeta Wyborcza i TVN. To one teraz, już za nowej, lepszej władzy, nadal wykazują się godnym podziwu obiektywizmem i krytycyzmem. Wobec opozycji oczywiście. A że obecny rząd jest równie zamordystyczny jak poprzedni, to drobnostka. Grunt że to zamordyzm wypolerowany, a nawet oświecony.

Wyborczej gratulujemy więc tupetu.

Dominika Wielowieyska podjęła polemikę z Piotrem Skwiecińskim, który na naszych łamach przypomniał, że skazany niedawno kardiochirurg był "przez większość mediów nie tylko z góry uniewinniany, ale wręcz windowany na piedestał".

Według Wielowieyskiej było wręcz odwrotnie:

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: 10 powodów, dla których powinno się ponownie przeliczyć głosy
Publicystyka
Marek Migalski: Po co nam w ogóle wojsko?
Publicystyka
Ukraiński politolog: Tango na grobach ofiar Wołynia niczego nam nie da
Publicystyka
Ćwiek-Świdecka: Odejście Muchy to nie tylko sprawa polityczna. Mogą stracić też dzieci
Publicystyka
Izrael – Iran. Jak obydwa kraje wpadły w spiralę zemsty i odwetu