Niektórzy komentatorzy twierdzą, że w sytuacji, gdy polską scenę polityczną zdominowały dwie duże partie prawicowe, dla lewicy nie ma już miejsca. Nie zgadzam się z tą tezą – lewica jest Polsce bardzo potrzebna z kilku powodów.
Dbanie bardziej o interesy gejów niż emerytów stworzy mur niechęci oddzielający lewicę od części społeczeństwa
Przede wszystkim liczba ludzi biednych i wypchniętych na margines społeczny jest ciągle bardzo wysoka. Jednak lewica w Polsce nie powinna być wyłącznie socjalna. Powinna także być postępowa, proeuropejska oraz antyamerykańska – tzn. odrzucająca obecne kierunki polityki USA w świecie. Oczywiście cała ta mieszanka powinna być stworzona we właściwych proporcjach.
Lewica na skutek politycznej kompromitacji straciła chwilowo część swojego elektoratu głównie na rzecz Prawa i Sprawiedliwości i Kościoła. Jednak PiS – choć rzeczywiście formułuje pewne lewicowe koncepcje socjalne – nie spełnia pozostałych kryteriów europejskiej lewicowości, a więc nie zaspokaja oczekiwań tej części społeczeństwa, która kiedyś stanowiła naturalny elektorat lewicy.
Chcąc odzyskać ten elektorat, polska lewica musi przede wszystkim zmienić swoje priorytety, tak by motywacją jej funkcjonowania w życiu publicznym była nie żądza władzy, ale chęć służby ludziom pokrzywdzonym. Ponadto w kraju tak specyficznym jak Polska, gdzie Kościół katolicki stał się głównym przeciwnikiem kapitalizmu i pierwszym obrońcą ludzi biednych, zmarginalizowanych, pokrzywdzonych, lewica nie może być antyklerykalna. Stawiając na pierwszym miejscu kwestie socjalne, lewica powinna więc w Kościele upatrywać swojego sojusznika, a nie wszczynać z nim wojnę. Bo – paradoksalnie – potencjalni wyborcy lewicy należą dziś do grupy najbardziej wierzących katolików.