Napieralski, Dorn, Jakubiak, Migalski, Hofman i blogerzy. Gorące opinie o transferze Arłukowicza

Jak na transfer Bartosza Arłukowicza do drużyny Donalda Tuska zareagowali politycy, blogerzy i internauci? Tylu opinii nie znajdziecie Państwo nigdzie! Napieralski, Dorn, Jakubiak, Migalski, Hofman plus blogerzy i internauci...

Publikacja: 10.05.2011 14:00

Napieralski, Dorn, Jakubiak, Migalski, Hofman i blogerzy. Gorące opinie o transferze Arłukowicza

Foto: W Sieci Opinii

Zmiana partyjnego szyldu przez znanego śledczego SLD wzbudziła sporo emocji. Rzecznik prasowy klubu PO - Krzysztof Tyszkiewicz zadeklarował:

Serdecznie zapraszamy do naszego klubu pana posła Arłukowicza. Przewodniczący Tomczykiewicz z pewnością będzie rozmawiał z posłem Arłukowiczem na ten temat. Myślę, że do rozmowy dojdzie w tym tygodniu. Spory toczone w przeszłości przez PO z Arłukowiczem były zawsze sporami merytorycznymi. Arłukowicz był wypychany z SLD przez szefa tej partii Grzegorza Napieralskiego, który bał się konkurencji. I nie mógł znieść współpracy SLD z PiS.

Decyzja posła ze Szczecina spotkała się również ze zrozumieniem koalicyjnego PSL.

Bartosz Arłukowicz to poseł, który wyrósł ponad przeciętną parlamentarną; dobrze spełni powierzone mu zadanie - uważa szef klubu PSL Stanisław Żelichowski. Według niego do współpracy z rządem skłoniło Arłukowicza to, że szef SLD - Grzegorz Napieralski zdecydował się startować w wyborach parlamentarnych nie z Warszawy, a ze Szczecina - to również okręg wyborczy Arłukowicza. Żelichowski wskazuje, że ewentualna wygrana Arłukowicza z Napieralskim stawiałaby w trudnej sytuacji szefa SLD. Dla nich dwóch było tam za ciasno. Krążą też plotki, że Arłukowiczowi proponowano start do Senatu, wiec poszedł do Platformy - powiedział Żelichowski.

Szef SLD, Grzegorz Napieralski skomentował:

Byłem przekonany, że razem wystąpimy na jednych listach, na listach SLD. Bartek miał propozycję ode mnie startu na bardzo wysokim miejscu, na znakomitym miejscu. Mam głęboką nadzieję, że obecność Bartosza Arłukowicza w PO na pewno pozwoli zrealizować jeden cel. Głęboko w to wierzę, że po czterech latach rządów Platformy, na końcówce tych rządów, uchwalimy ustawę o in vitro.

Elzbieta Jakubiak z PJN oceniła:

Arłukowicz rozmienia się na drobne przed wyborami. Myślałam, że jest to człowiek, który ma swoją wizję polityki.

Marek Migalski (PJN) na swoim blogu napisał:

Jakie zyski ma z tego transferu PO? Ogromne - wzrastająca w siłę lewica traci jedną z najbardziej znanych i najbardziej lubianych twarzy, a Platforma uzyskuje tytuł do pokazywania, że jest otwarta na wartości i ludzi lewicy (...) Zyski PO są oczywiste, zyski samego Arłukowicza - dyskusyjne. Bo jeśli doszłoby do koalicji rządowej PO- SLD, to Bartek będzie jej pierwszą ofiarą, bowiem Napieralski nie zaakceptuje obecności "zdrajcy" w jednym rządzie (...).

Zaryzykował - zobaczymy czy mu się uda pozostać w polityce, pozostać przyzwoitym facetem i nie być ogranym przez liderów PO i SLD. Mimo wszystko trzymam za Bartka kciuki, bo to jeden z tych niewielu ludzi w polskiej polityce, którzy nie zadawalają się trwaniem i potakiwaniem swoim szefom.?

Opozycyjne PiS nie jest tak wyrozumiałe.

Tonący brzytwy się chwyta. Donald Tusk jest tonącym. Świadczą o tym niespełnione wyborcze obietnice czy szalejąca drożyzna. Bartosz Arłukowicz jest brzytwą. Pokazał, że potrafi być ostry. Co prawda to ostrze było dotychczas skierowane przeciwko Tuskowi i jego partii. Tusk bardziej się tą brzytwą poharata niż ogoli  – powiedział Adam Hofman. Hofman przypomniał rolę Arłukowicza w sejmowej komisji śledczej, która zajmowała się tzw. aferą hazardową. - "Miro”, „Zbycho” i „Rycho” byli jego przeciwnikami. Dzisiaj stali się jego sojusznikami.

Ludwik Dorn na blogu pisze:

Dziś komentarze polityczne na portalach internetowych zajmują się „zaskakującym transferem”, czyli zatrudnieniem posła lewicy Bartosza Arłukowicza na stanowisku ministra bez teki w rządzie premiera Donalda Tuska. Uważam, że jest to kwestia o znaczeniu marginalnym, bowiem polityczna przyczyna jest tu tożsama z politycznym sensem. A polityczna przyczyna jest taka: Grzegorz Napieralski i Bartosz Arłukowicz są ze Szczecina. I to by było na tyle. Cała reszta to bicie piany i gonienie komentatorów politycznych za zarobkiem w postaci łatwej do wyrobienia wierszówki.?

Swego rozczarowania nie kryją  za to dotychczasowi zwolennicy posła Arłukowicza. Na jego profilu facebookowym piszą:

Andrzej Rutkowski: Arłukowicz zapomniał, dzięki komu został radnym w 2002 roku w Szczecinie. Zapomniał, jak się podczepił pod J. Piechotę w 2006 i został radnym ponownie. Zapomniał, jak trafił do Komisji Śledczej i dzięki komu. Smutne...

Jakub Kwaśny: Bartku, poszedłeś drogą Cimoszewicza! :( PO Cię wykorzysta i rzuci, a ty pokazałeś się, niestety, jako człowiek nielojalny :( zorientowany jedynie na siebie... przykre!

Mariusz Braszkiewicz: Zawsze miałem złe przeczucia wobec renegatów z SdPl, którzy w 2007 r. weszli w koalicję z SLD, wiedząc, że samodzielnie nie przekroczą progu...

Krystian Kausa: Bartek zdradziłeś NAS!!! Mam nadzieję, że jednak będziesz na rzecz ludzi działał, a nie na rzecz samego siebie!!

Chris Kobylarz: Panie Bartoszu... to najgorsza decyzja, jaką mógł Pan podjąć. PO to wręcz najgorsza partia, jaką mieliśmy do tej pory i szkoda - że Pan jako tak prominentny polityk dał się skusić obietnicom Tuska.

Blogerzy salonu24 dodają:

Eryk Wiking

Arłukowicz wywinął numer. I to zarówno szacownemu PiS-owi, jak i niesławnej  SLD. Właśnie słyszę, jak młode  chłopaki  z SLD-owa utyskują, jak to ich kompan zostawił w potrzebie... Panowie,  jeżeli brak wam stosownej  artylerii (a słuchając waszych wypowiedzi odnosi sie takie wrażenie), proponuje zwrócić się do kolegów z PiS-u o odpowiednią amunicje. Oni tam mają na podorędziu cały pakiet  specjalnych chwytów i epitetów  o "zdrajcach", "agentach"  i tym podobnych. Wystarczy w miejsce słowa Poncyliusz czy Jakubik wstawić nazwisko Arłukowicz i już macie gotowe wypowiedzi na konferencje prasową.

1maud zwraca uwagę na:

Spadające sondaże, potrzebny był strzał na bramkę. Tusk powołał Bartosza Arłukowicza  na swojego pomocnika do spraw współpracy. W mediach cicho o Kongresie  Sobieskiego, o koordynatorach Obywatelskich Ruchów w wielu regionach Polski. PO od ponad roku koncentrowało się na wściekłych atakach na zwolenników PiS i samą partię. Nie było żadnej merytorycznej, zwięzłej propozycji dla poprawy bytu społeczeństwa (...) Poseł Arłukowicz, zacny tropiciel niecnych działań ministrów tego rządu w Komisji Hazardowej, ostry krytyk praktyk ministrów PO, został... ministrem uwiarygodniającym PO. Każdy może stanąć na głowie. Nie ma jak forsa i splendory.?

Warto dodać, że podczas spotkania z dziennikarzami Bartosz Arłukowicz mówił:

Polityka to sztuka współpracy i kompromisu. To sztuka budowania, a nie podziałów.

Ale już chwilę później zaznaczył, że zrobi wszystko, by uniemożliwić powrót do polityki Jarosławowi Kaczyńskiemu. Gdzie ten kompromis, współpraca i budowanie? ?

Zmiana partyjnego szyldu przez znanego śledczego SLD wzbudziła sporo emocji. Rzecznik prasowy klubu PO - Krzysztof Tyszkiewicz zadeklarował:

Serdecznie zapraszamy do naszego klubu pana posła Arłukowicza. Przewodniczący Tomczykiewicz z pewnością będzie rozmawiał z posłem Arłukowiczem na ten temat. Myślę, że do rozmowy dojdzie w tym tygodniu. Spory toczone w przeszłości przez PO z Arłukowiczem były zawsze sporami merytorycznymi. Arłukowicz był wypychany z SLD przez szefa tej partii Grzegorza Napieralskiego, który bał się konkurencji. I nie mógł znieść współpracy SLD z PiS.

Pozostało 91% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości