Tekst w „Dzienniku Gazecie Prawnej” nosił tytuł: „Kto zarobił na przecieku Reutersa”. Agencja miała podać informacje o wysokości polskiego PKB wcześniej niż GUS. PiS chce, aby szef rządu wyjaśnił tę sytuację.
Błaszczak w liście podkreśla:
We wtorek GUS przygotował raport o wysokości polskiego PKB, który jak zawsze został ogłoszony o godz. 10 - tymczasem agencja Reuters podała dane, powołując się na źródła rządowe, pół godziny wcześniej. Według gazety mogli na tym skorzystać inwestorzy grający na rynku walutowym i spółkach z indeksu WIG20.
Polityk PiS niepokoi się o ekonomiczne bezpieczeństwo Polski:
Bezpieczeństwo ekonomiczne Polski oraz środków zgromadzonych przez inwestorów wymaga niezwłocznego zbadania sprawy i ujawnienia źródła nielegalnego upowszechnienia tak ważnych danych. Procedura przekazywania informacji o wysokości PKB przed ich ogłoszeniem przez GUS zakłada pisemne poinformowanie Kancelarii Prezydenta RP, Prezesa Rady Ministrów, Marszałków Sejmu RP i Senatu RP oraz wicepremiera Waldemara Pawlaka właśnie na pół godziny przed oficjalną publikacją.