Reklama

Paweł Lisicki: Ziobro nie jest bez szans, ale będzie mu ciężko

Czy Zbigniew Ziobro po wyrzuceniu z PiS może osiągnąć sukces? Paweł Lisicki, redaktor naczelny "Uważam Rze" uważa, że będzie mu ciężko, ale nie jest to niemożliwe

Publikacja: 07.11.2011 10:11

Paweł Lisicki: Ziobro nie jest bez szans, ale będzie mu ciężko

Foto: W Sieci Opinii

Paweł Lisicki na łamach "Faktu" pisze o czynnikach, które mogą zapewnić sukces Ziobrze.

Pierwszy z nich to fakt, że Ziobro od początku budował w partii swoją pozycję. Każda z osób, które wcześniej rozstawały się z PiS, w znacznie większym stopniu niż Ziobro zależała od Jarosława Kaczyńskiego. Nikt nie zbudował swojego zaplecza tak jak Ziobro. On zabiegał o swoich ludzi i struktury. Dbał o to, żeby ci, których popiera awansowali, dostawali się do Sejmu.
Drugi czynnik, który może zadziałać na korzyść Ziobry, to jego wizerunek. PiS, hasła budowy IV RP w największym stopniu kojarzyły się z Lechem i Jarosławem Kaczyńskimi, a w drugiej kolejności właśnie z Ziobrą. Usunięcie tego polityka to pozbycie się kogoś, kto należał do najtwardszego rdzenia partii i kto w czasie rządów PiS prowadził wyrazistą politykę.

Trzeci element to fakt, że Ziobro jest młody, nie jest zgrany w polityce. To może dawać wyborcom nadzieję na rozbicie skorupy państwa. Te trzy cechy sprawiają, że można mu dać większe szanse niż poprzednim secesjonistom.

Redaktor Lisicki dodaje jednak, że Ziobrze trudno będzie zaproponować nową formułę prawicy.

Trudno sobie zresztą wyobrazić, żeby Zbigniew Ziobro, który wyrastał w PiS, mógł zaproponować coś nowego. To byłoby absurdalne. Musi natomiast wystrzegać się błędów, które popełnili jego poprzednicy. Mówię m.in. o tym, by nie dać się wkręcić w spiralę walki z Jarosławem Kaczyńskim. To istotne tym bardziej, że prezes PiS potrafi mocno polaryzować i doprowadzać do sytuacji, że wyborcy muszą się opowiedzieć za nim lub przeciwko. A dla prawicowych wyborców opowiedzenie się przeciwko niemu jest wyjątkowo trudne.

Reklama
Reklama

Paweł Lisicki na łamach "Faktu" pisze o czynnikach, które mogą zapewnić sukces Ziobrze.

Pierwszy z nich to fakt, że Ziobro od początku budował w partii swoją pozycję. Każda z osób, które wcześniej rozstawały się z PiS, w znacznie większym stopniu niż Ziobro zależała od Jarosława Kaczyńskiego. Nikt nie zbudował swojego zaplecza tak jak Ziobro. On zabiegał o swoich ludzi i struktury. Dbał o to, żeby ci, których popiera awansowali, dostawali się do Sejmu.
Drugi czynnik, który może zadziałać na korzyść Ziobry, to jego wizerunek. PiS, hasła budowy IV RP w największym stopniu kojarzyły się z Lechem i Jarosławem Kaczyńskimi, a w drugiej kolejności właśnie z Ziobrą. Usunięcie tego polityka to pozbycie się kogoś, kto należał do najtwardszego rdzenia partii i kto w czasie rządów PiS prowadził wyrazistą politykę.

Reklama
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Publicystyka
Joanna Ćwiek-Świdecka: Panie Prezydencie, naprawdę wytyka Pan Ukraińcom leczenie dzieci z rakiem?
Reklama
Reklama