Piotr Naimski pytany przez Roberta Mazurka w "Plusie Minusie", czy spotkał dobrego ubeka, przyznaje, że w kwietniu 1992 roku przyszedł do niego jeden ze starych oficerów wywiadu i powiedział:
Panie ministrze, gdyby chciał pan zorganizować kontrwywiad chroniący Polskę przed penetracją ze Wschodu, to dam panu trzy rady. Po pierwsze, niech pan nikomu o tym nie mówi. Po drugie, niech pan tego nie robi w tych budynkach. I wreszcie, po trzecie, niech pan mnie do tego nie wciąga.
Naimski podkreśla:
To były słowa człowieka doświadczonego, który wiedział, co mówi.
Dlaczego nie chciał, by pan go do tego wciągał?