Reklama
Rozwiń

Andrew Tate: Prokuratura nic na mnie nie ma. W Rumunii sprawiedliwość nie istnieje

Były kickboxer Andrew Tate, który w grudniu został zatrzymany w Bukareszcie ws. oskarżenia o gwałt, handel ludźmi oraz tworzenie zorganizowanej grupy przestępczej, twierdzi, że prokuratura „nie ma na niego żadnych dowodów”. - W Rumunii niestety nie ma sprawiedliwości - stwierdził

Publikacja: 25.01.2023 12:05

Andrew Tate: Prokuratura nic na mnie nie ma. W Rumunii sprawiedliwość nie istnieje

Foto: AFP

adm

Od 29 grudnia były kickbokser i influencer Andrew Tate przebywa w areszcie wraz z grupą zatrzymanych w Bukareszcie osób. Mężczyźnie zarzuca się handel ludźmi, gwałt i stworzenie zorganizowanej grupy przestępczej.

Były sportowiec początkowo został zatrzymany na 24 godziny wraz ze swoim bratem oraz dwoma innymi podejrzanymi. Tate przegrał jednak apelację dotyczącą jego zatrzymania, w związku z czym zdecydowano, że pozostanie w areszcie na dłużej – co najmniej na 30 dni. Prawnik braci, Eugen Vidineac, powiedział, że jego klienci nie zgadzają się ze stawianymi mu zarzutami.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Przestępczość
Nadzy Etiopczycy na ulicach Lubina - to ofiary brutalnego porwania
Przestępczość
Japonia: Pierwsza egzekucja od 2022 roku. Stracono „zabójcę z Twittera”
Przestępczość
Wietnam kończy z karaniem śmiercią za wywoływanie wojny
Przestępczość
Strzelanina w USA. Wśród ofiar ośmiomiesięczne dziecko
Przestępczość
USA: Zatrzymano podejrzanego o zabójstwo polityk Partii Demokratycznej