Rosja: Uzbrojony mężczyzna wtargnął do przedszkola, są ofiary wśród dzieci

Uzbrojony mężczyzna wtargnął do przedszkola w obwodzie uljanowskim i otworzył ogień zabijając dwoje dzieci i opiekunkę - informuje Interfax. Po zabiciu trojga osób napastnik popełnił samobójstwo. Motywy jego działania nie są znane.

Publikacja: 26.04.2022 14:28

Strzelba IZH-27

Strzelba IZH-27

Foto: Adobe Stock

Do tragedii doszło we wsi Weszkajma, w czasie leżakowania dzieci.

Napastnik miał być uzbrojony w radziecką, dwulufową strzelbę myśliwską, IZH-27.

Dzieci, które padły ofiarą napastnika, miały 5 i 6 lat.

Czytaj więcej

Miły pan Putin i przydatne łagry. Kreml uczy dzieci historii

Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej poinformował o wszczęciu śledztwa ws. zabójstwa w związku ze strzelaniną w przedszkolu. Śledczy mają obecnie pracować na miejscu zbrodni, by "wyjaśnić wszystkie okoliczności, a także wydarzenia oraz uwarunkowania, które przyczyniły się do popełnienia zbrodni". 

Według Interfaxu sprawcą zbrodni miał być 26-letni Achtiamow Rusłan Ruszanowicz. Mężczyzna miał leczyć się psychicznie.

Mężczyzna użył broni, która nie należała do niego. Osoba, do której należała broń posiadała ją legalnie - był to mężczyzna mający 68 lat, którego ciało znaleziono na terenie kamieniołomu. Mężczyzna został prawdopodobnie zamordowany - informuje Interfax.

Do tragedii doszło we wsi Weszkajma, w czasie leżakowania dzieci.

Napastnik miał być uzbrojony w radziecką, dwulufową strzelbę myśliwską, IZH-27.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Przestępczość
Pakistan. Handlarze narządami przeszczepiali nerki. Narkozę podawał mechanik samochodowy
Przestępczość
Zabójstwo Tupaca Shakura. Przełom? Po 27 latach policja dokonała aresztowania
Przestępczość
Reuters: Migrantki są gwałcone na granicy Meksyku z USA
Przestępczość
Ktoś powalił słynne brytyjskie drzewo. Nie ma już Drzewa Robin Hooda
Materiał Promocyjny
SSC/GBS Leadership Program 2023
Przestępczość
Wielka Brytania: Student "wydrukował" drona-kamikadze dla terrorystów
Przestępczość
Strzelaniny w Rotterdamie. Co najmniej kilka ofiar