Oszuści zadzwonili do małżeństwa z Rzeszowa i stwierdzili, że mieszkający w USA syn pary spowodował wypadek, za co trafił do aresztu.
- Aby uniknąć więzienia, musi wpłacić sporą kaucję – podali oszuści. Ich relację potwierdził też mężczyzna, podający się za syna mieszkańców Rzeszowa.
Lokalna policja informuje, że małżeństwo uwierzyło w tę historię i zobowiązało się pomóc. - Pokrzywdzony, instruowany przez oszustów, miał podjechać do centrum miasta i pomóc osobie czekającej tam na niego, sporządzić upoważnienie niezbędne do przekazania pieniędzy za uwolnienie syna – podaje policja.
Czytaj więcej
Zarzut usiłowania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem usłyszał 17-latek z powiatu chełmskiego. Chłopak chciał zabić niepełnosprawną ciotkę rażąc ją prądem, a później dusząc poduszką. Został już aresztowany na trzy miesiące.
W drodze na wyznaczone miejsce mieszkaniec Rzeszowa zorientował się, że ta cała historia to oszustwo. Podczas kolejnych połączeń oświadczył dzwoniącym, że chcą go oszukać, a o całej sprawie zawiadomił policjantów.